(17-08-2012 20:13)AMATOR napisał(a): Płytka z filtrami robi wrażenie. Pierwszy raz widzę w konstrukcji amatorskiej tak rozbudowane pasywne filtry akustyczne. Czy tak rozbudowany układ ma jakieś specjalne uzasadnienie, czy przekłada się to na uzyskiwane parametry ?
Wysiłek na wykonanie tylu cewek jest duży dlatego chciałbym dowiedzieć się co uzyskamy po zastosowaniu tego układu.
Może opracować alternatywny moduł filtrów aktywnych na wzmacniaczach dla bardziej "leniwych budowniczych" którzy nie cierpią nawijania indukcyjności ?
Moje badania Piligrima wykazały, że nie wykorzystuje on w pełni możliwości doskonałych obwodów wejściowych.
Po przekroczeniu pewnego poziomu w.cz. zaczynają się w układzie pojawiać przesterowania. Pierwszy przy najniższym poziomie przesterowuje się wzmacniacz operacyjny pierwszego stopnia aktywnego filru selektywnego, kolejno przy nieco wyższym poziomie przesterowuje się następny stopień filtru. Dopiero w następnej kolejności przesterowuje się wzmacniacz sumujący i na samym końcu wzmacniacze odbierające sygnał od przesównika fazowego.
Moje pomiary wykazały, że obwód mieszacza oraz wzmacniacze wstępne mają bardzo wysokie IP3 przekraczające 40dBm. Cała reszta TRXa, a filtry aktywne w szczególności wskutek przesterowania wzmacniaczy operacyjnych psują ten parametr tak, że jest on o ponad 10dB gorszy od tego co daje sam mieszacz.
W związku z tym całe radio ma IP3 na poziomie około 30dBm co i tak jest dużą rewelacją. Skoro można jednak dla takiej struktury odbiorczej mieć lepsze parametry stosunkowo niewielkim wysiłkiem to dlaczego nie?
Sposobów poprawy jest kilka. Pierwszym jest podniesienie napięcia zasilania wzmacniaczy operacyjnych. Aby uzyskać dobre parametry dynamiczne filtrów napięcie zasilania musiałoby wzrosnąć do wartości co najmniej około +/- 30V. Jakie wzmacniacze mają tak wysokie napięcie zasilania i jednocześnie niskie szumy? Ja ich nie znam, ale koledzy może coś zaproponują. Pobór mocy w takim układzie to osobny problem. Przetwornica napięcia która nie generuje zakłóceń to następny problem do rozwiązania.
W sumie okazuje się, że stosując co nieco bardziej rozbudowane filtry LC z zamkniętymi obwodami magnetycznymi problem można rozwiązać w bardzo prosty sposób i jednocześnie energooszczędnie. Selektywność, której być może jeszcze komuś będzie brakowało można już wtedy z powodzeniem uzupełnić filtrami aktywnymi wedle uznania, ale jak widać z pokazanych obrazków w takich filtrach selektywności nie powinno brakować.
Stosując takie obwody selektywne można zrobić radio proste, dostępne dla każdego a jednocześnie posiadające parametry współczesnego radia dobrej klasy, z reguły bardzo drogiego i niedostępnego dla szerokiej rzeszy radioamatorów. Posiadaczami takich fabrycznych TRXów jest zwykle wąska grupa bardzo zdeterminowanych ludzi.
P.S.
"Wysiłek na wykonanie tylu cewek jest duży"
Wbrew pozorom wysiłek wcale nie jest duży. Cóż to za sztuka posiedzieć kilkanascie minut i nawinąć cewkę. Nic się nie wzbudzi i od razu zadziała jeśli tylko skontrolujemy po nawinięciu indukcyjność. Osobiście już nie pamiętam w jakim sklepie internetowym kupiłem bardzo fajny miernik indukcyjności typu UT602 za około 100zł. Indukcyjność można także zmierzyć za pomocą karty dźwiękowej w komputerze, ale to inny temat.