Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne
SQ9RZI Offline
Zaawansowany użytkownik
****

Liczba postów: 403
Dołączył: 19-03-2010
Post: #20
RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne
(08-03-2011 15:37)frycz napisał(a):  Mam germaniaki , kilka ale mam... Mam też książeczkę.
Koledzy, czy jest w tej książce odbiorniczek który byście wskazali palcem i powiedzieli TO TEN!! Coś na jednym, dwu, trzech ranzystorach, co Was zachwyciło Shy Jest coś takiego?

Sam chętnie rzuciłbym na coś takiego okiem. Tranzystorów germanowych zachowało się u mnie całkiem sporo (głównie radzieckie, choć nie tylko - TG także jest trochę) i mógłbym je wykorzystać w jakimś projekcie w stylu retro. Smile
Tylko te transformatory m.cz. we wzmacniaczach głośnikowych mnie trochę przerażają...

Cytat:Jeszcze jedno, powiedz czy to radio oczywiście z jakimś solidnym wzmacniaczem UL 1498 da się używać tego na codzień? W sensie czy zbliżanie ręki go nie przestraja?

Testowałem go z UL1496 oraz LM386. Wspominałem na początku, że wzmacniacz się wzbudzał, ale powód jeśli dobrze pamiętam był prozaiczny - złe filtrowanie zasilania. Udało mi się go wyeliminować. Jak radio działa? Raczej stabilnie, stroi się je wygodnie. Zastosowanie diody pojemnościowej wyeliminowało problem z wpływem ręki w pobliżu kondensatora zmiennego. Nie zauważyłem odstrajania.

W warunkach miejskich pewnie będzie spisywało się lepiej niż u mnie, 30 km od Krakowa słychać tylko najsilniejsze stacje. To w końcu superrekacyjniak, ale chyba najlepszy z tych, które zbudowałem. Będę musiał jeszcze spróbować tej hybrydy na lampie paluszkowej, scalonej przetwornicy napięcia i UL1496. Smile

Jeśli zaś chodzi o miniaturowy odbiornik AM z MT to u mnie wygląda on następująco. Jak widać trzymałem się oryginalnego projektu płytki, chociaż przy współczesnych elementach dałoby się ją jeszcze trochę zmniejszyć. Pręt ferrytowy ma około 5cm długości i w zupełności wystarczy - w okolicy Krakowa mam naprawdę silny sygnał z Solca Kujawskiego. Niestety papierowa podkładka na której nawijałem uzwojenia zbyt ciasno przylgnęła do rdzenia, przez co niemożliwe było jej przesuwanie. Nie chciało mi się robić tego wszystkiego jeszcze raz, więc w celu dokładnego dostrojenia się do 225kHz zastosowałem trymer. Radio nie ma żadnych przełączników ani pokręteł na obudowie. Wewnątrz wtyczki jack znajduje się zwora przez którą podawane jest zasilanie.


Załączone pliki Miniatury
İmage İmage
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-03-2011 8:16 przez SQ9RZI.)
09-03-2011 10:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - SQ9RZI - 09-03-2011 10:19

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości