No i widzisz Łukasz?
Po co Ci to było? A Kolega SQ9JXT też nie ma racji, to droga i mało ekonomiczna metoda, czyste marnowanie cennego miejsca w warsztacie majsterkowicza. Pojemniki i owszem, ale o przekrojach poprzecznych "kwadrat" lub "prostokąd", wszystkie jednakowych wymiarów, możliwie przeźroczyste. Łatwiej widać co w środku, ale niekoniecznie, bo i tak trzeba je opisać. A w tych pojemnikach w woreczkach ślicznie posegregowane elementy, choć można i luzem, jak kto woli. Ja stosuję metodę Artura SP2QCA + małe woreczki, z tym że pudełka są po lodach, bo te od masła z czasem twardnieją i pękają, a właściwie kruszą się pod działaniem warunków atmosferycznych, są mniej trwałe. Ogólnie jednak jestem zdania że metoda przechowywania czegokolwiek ma być SKUTECZNA i WYGODNA dla konstruktora, preferencje są różne z uwagi na lokalne warunki. Tak więc reasumując: - Każdy robi jak mu wygodnie. Łukasz SQ6RGK TEŻ
I mnie się to podoba, a że papier? No to co? Łatwo zmienić taką kopertę jak się zniszczy i wcale jej NIE SZKODA. Jestem ZA!!!
Rysio!