W taki właśnie sposób dołuje się w Polsce ludzi zdolnych, znających się na technice, mogących podnieść w rozwoju ten kraj. Nie dziwię się, że mamy w Polsce tak mało licencjonowanych radioamatorów. Już same egzaminy są zbyt ostre, pytania nie związane z operatorstwem itp. A teraz jeszcze dodatkowe kłody rzuca się nam pod nogi w formie dodatkowych opłat. Młodzi ludzi nie będą się w to bawić, bo to zbyt kosztowne hobby. Wkrótce wrócimy do stanu jaki był zaraz po wojnie, gdzie większość stacji była pirackich z wymyślonymi przez siebie znakami. Będziemy nadawać krótko, aby nas nikt nie namierzył...
Kto wie może to będzie bardziej emocjonujące - trochę adrenalinki...
A jeśli chodzi o bunt, to jak najbardziej. Zbuntujmy się przeciwko takim represyjnym przepisom. W końcu jesteśmy również obywatelami tego kraju, jest nas ileś tam tysięcy i mamy też coś do powiedzenia, czyż nie tak koledzy. Durnowatym przepisom należy się przeciwstawiać, bo jeśli będziemy się zachowywać jak takie głupie cielęta, to jeszcze większy ciężar wrzucą nam na plecy.