Moim zdaniem te prymitywne konstrukcje mają swój urok. W dzieciństwie męczyłem się nad niejedną i chociaż te układy były (jakby nie patrzeć) banalne to nie zawsze wtedy wychodziło - człowiek nie wiedział tego co wie teraz, "warsztat" było o wiele skromniej wyposażony, zasób dostępnych części był mniejszy no i nie było Internetu (baza opisów rozmaitych konstrukcji i kart katalogowych, możliwość wyszukiwania zamienników, nie wspominając o forach).
Dzisiaj taki odbiorniczek składa się rekreacyjnie, w chwili wolnego czasu, korzystając z części znajdujących się pod ręką (przy ewentualnym uzupełnieniu braków podczas wizyty na giełdzie albo w sklepie, przy innej okazji).
Co prawda obecnie z wolnym czasem nie jest u mnie za dobrze, ale gdy będę go miał trochę, to chyba spróbuję z jakimś prostym radyjkiem refleksowym. Niby dzisiaj mija się to z celem (tranzystory są tanie jak barszcz...), ale jeszcze żadnego nie skleciłem w swoim życiu.
Może coś z tej strony?
http://www.techlib.com/electronics/reflex.htm
A gdybym chciał składać coś poważniejszego na AM, to pewnie po prostu zacząłbym od jakiejś superheterodyny. Przy czym średnio widzę tutaj sens. Do odbierania jednej stacji (PR1) to przerost formy nad treścią, a do słuchania DX na średnich i krótkich trzeba by trochę popracować nad selektywnością.