Amator 2 głowica UKF

[SP3SUZ]

MOS - FETy dwubramkowe są owszem ok ale nie maja tego "pazura" na wejściu co np. klasyczne "jednobramkowce" Takim klasykiem z dużym "wykopem" jest BF 256. Taki podzespół wejściowy wraz z dobrym obwodem musi zapewniać oprócz czułości jeszcze selektywność. Jak mogę osobiście Tobie cos polecić, to zastosuj mieszacz na dwóch BF 964S według schematu z CB Alan 18. Super to chodzi na całym KF! Na UKF do 250 MHz także. Wymiata ten mieszacz nieprzeciętnie do tego nowy wzór heterodyny i można świat doganiać. Problemem oprócz czułości są szumy własne elementów. Tranzystory o których napisałem nie maja tej wady. Jeśli wraz z poprawą czułości zapewnimy niskie szumy własne zarówno elementów zarówno czynnych jak i biernych Oporniki, kondensatory, punkty pracy... Moja głowica zaprojektowana jest tak że czułość regulowana jest napięciem zasilania. Minimalne napięcie wynosi 6 Volt. Można tę głowicę wtedy włożyć do radia typu np. Selena ( rosyjskiej produkcji) lub OKEAN. Tam jest napięcie zasilania głowicy 4,5 Volt. Powyżej tego głowica się wzbudza. Takie tranzystory i punkty pracy "razrabotany" dla lokalnych stacji UKF. Moja głowica z zasilaniem 6 Volt ma czułość ok 7 uV czyli tyle co zwykła. Po załączeniu napięcia np. 12V dostaje "szwungu" i skacze na ok 3 uV. No ale przy 25 Voltach naprawdę pokazuje co potrafi. Tylko... trzeba zapewnić selektywność bo inaczej wzmocnienie powoduje że wchodzą stacje z boku. Ale to się da zrobić.