(26-11-2010 1:46)sp9mrn napisał(a): :-)
Wracamy zatem do mojego wariackiego pomysłu z kombajnem sterowanym jednym urządzeniem - obrotnica+skrzynka+przełącznik :-)
czyli - jeden sterownik na RS485 do wszystkiego.
Jeżeli chodzi o rotor - a raczej sterownik to jest problem z ergonomią.
mnie się podoba układ "nadążny" + pamięci.
Czyżby jako kolejne miało się pojawić skuteczne zmodyfikowanie rotora AR300?
(bo tani i dostępny)?
Chyba, że ktoś znajdzie tanie źródło ślimaków (winniczków) +silnik z wycieraczek. Najlepiej z ciężarówki, bo mniej się traci w kablach przy 24V niż przy 12.
Apropos ciężarówek - czy ktoś się na nich zna? Widziałem na CQHAM rozwiązanie stosujące "grzechotkę hamulca od kamaza". ze zdjęć wynika, że jest tam jakaś przekładnia ślimakowa... a złomowisk sporo.... Przydał by się ktoś, kto to miał w ręce i może coś więcej powiedzieć...
Rozwiązanie odczytu na AS5040 wydaje się wręcz narzucające się. No chyba, żeby zrobić koder graya i naświetlić do niego zbiorowo klisze.
MAc
mrn
Czesc Mac....
Juz dawno '7DPT przerabial ten temat...
http://projekty.qrz.pl/index.php?option=...&Itemid=10 u mnie to pracuje krecac 4x23el RA3AQ na 70cm + temat
http://sp7dpt.qrz.pl/lozysko.htm. Na 2m 4x12 DK7ZB kreci "Zyrardow" juz 6lat bez nikakich klopotow zima/lato -30/+30C.
Drugi kreci HexBeam-em 40/10m.