(02-01-2023 2:48)SQ9RFC napisał(a): " Dalej zakręcamy i w górę do różnicówki pożarowej - nie miałem większej, jest 30 mA, gdy mnie wkurzy to kupię 500mA. W górę ... powinna być szyna rozdzielcza, ale nie mam, więc wszystkie kable do następnych szaf spotykają się na zaciskach różnicówki, a w puste miejsce przyfastrygowałem na razie: lampki faz, małą różnicówkę 10mA i Esa - (całkiem oddzielne zasilanie mojego małego warsztaciku elektronicznego)
Tę różnicówkę pożarową składam na garb późnej pory pisania, wyłączniki różnicowo-prądowe nie służą do ochrony przeciwpożarowej a do ochrony przeciwporażeniowej.
Ze swej strony zalecam zamiast 1 centralnego wyłącznika różnicowoprądowego rozdzielenie obwodów zabezpieczonych wyłącznikami różnicowoprądowymi - rozzwiązanie droższe ale bardzo ułatwiające życie. W razie zadziałania 1 mamy egipskie ciemności i problem w lokalizacji przyczyny, obwodu z problemem, przy rozdzieleniu obwodów szukamy przyczyny tylko w tym obwodzie i nie pogrąża się całe domostwo w braku zasilania.