No to ja lepiej. Bo nawinąłem na żółtym 1:4 uzywając drutu w emalii ok 1 mm średnicy i zamontowałem zamiast rezystora antene do CB w postaci dipola pętlowego obliczonego na 27 , 180 MHz. Na całym zakresie "podstawowej "czterdziestki było 1 do 1,2 na końcu ( SWR) ale... po zastosowaniu opornika 200 Omów i Trx Drake TR4CW jako "źródła sygnału" okazało się że przenosi od 3,5 do 29,7 MHz z SWR równym 1 a wahania mocy na oporniku to TYLKO wahania parametrów samego nadajnika który "otwarty na trzy działki" zamiast pełnych 12 ( 360 wat SSB) ma różne poziomy sygnału na różnych pasmach. Za to analogiczny rdzeń o srednicy zewn. ponad 4 cm uzyty jako balun do delty nawinąłęm takim samym drutem jak wykonana jest sama antena. Czyli Dy 1x 2,5 mm "kwadrat". Bo poza dobrą pracą rdzenia zauważyłem JEDNĄ RZECZ , mianowicie trzeba uzwojenie wykonać z takiej samej jeśli nie grubszej średnicy przewodu jak antena! Wtedy to super chodzi! Ale nie polecam przewodów głośnikowych ani żadnej linki "miedziannej". Tylko drut miedziany w igielicie! Tu ważne jest zjawisko naskórkowości a na powieżchni drutu to zjawisko zachowane jest lepiej jak na lince poza tym im grubszy drut tym lepiej. Stara szkoła mówi że najlepsze baluny wykonane były srebrzanką ! Pisze o tym SP5QQ w publikacji "Amatorskie Urządzenia Krótkofalowe" i powiem Ci że mnie gość zaskoczył tym opisem. Trochę mi szkoda srebrzanki ale kiedyś spróbuję ...