SQ5KVS
Karol
Liczba postów: 1,012
Dołączył: 26-09-2012
|
Jaki trx dla ludu
Hej.
Pytanie dla mądrych głów które złożyły już mnóstwo transceiverów jak i do tych którzy złożyli niedawno swój pierwszy, albo jeszcze są w trakcie, albo przerwali ...
Ponad dwa lata temu podczas Burzenina (a tak naprawdę trochę wcześniej o ile pamiętam) powstał pomysł stworzenia (zaprojektowania) radia które mogło by być wykonane I/Lub kupione/złożone w niskiej cenie*. Jako baza dla tych którzy chcą zacząć krótkofalarstwo nie kupując radia w sklepie. Po dwóch latach okazało się że zaprojektowanie takiego radia nie jest możliwe**. Wraz z postępem, czasem i osiągnięciami trochę się zmieniło i myślę, mimo wszystko, że warto by było trochę pomyśleć nad takim rozwiązaniem i przyjąć jakieś założenia bo może warto to zrobić.
I tu kilka pytań do przemyślenia i zaczęcia dyskusji:
1) Co kolegów zdaniem znaczy "trudne radio". Niektórzy mówią że już jedna cewka to źle. Inni że dobieranie kwarców jest trudne. Trzeci że uruchamianie to już koszmar, powinno działać od ręki...
2) Jakie parametry powinno mieć takie radio. To ważne. O ile pamiętam, założyliśmy że powinno mieć jakieś pasmo do pogadania z kolegami (czyli 80m lub 40m) i jakieś pasmo do DX'ów - dla tych nie znających CW zostaje w zasadzie wyłącznie 20m.
Dużo trudniejsze jednak jest wymyślenie 'co jest wystarczające' w takich parametrach radia jak moc, czułość, odporność na przesterowanie (zwłaszcza ten ostatni parametr jest krytyczny bo albo idziemy na łatwiznę i wrzucamy np. NE612, albo mixer na diodach - droższy, albo już idziemy w stronę jakiś H- mixerów itp )..... Moc też jest determinuje cenę i rozwiązania (czy IRFy czy RD...)
3) No i jaka cena takiego rozwiązania. Pomyślmy o sytuacji kiedy zapaleniec kupuje wszystko w sklepie, prasuje sobie płytkę i lutuje. Ale równie dobrze - może to być dystrubowane jako kompletny kit z PCB i elementami. Albo zmontowane.
W Polsce powstało sporo projektów radia QRP. Z jakiś powodów żaden z tych projektów (niektóre prawie , ale) nie zdobył powszechnego uznania u amatorów. Dlaczego? Czego im brakuje? Instrukcji uruchamiania? Bazują na nietypowych elementach?
- Zakładamy że całe radio jest otwarte. Kod, hardware. Dopuszczam jednak pewne "ficzery" które utrudnią braciom zza Himalajów masowe powielanie radia....
- Zakładamy że nie używamy dziwnych elementów. W zasadzie powinno być dostępne w Polsce i to nie pod ladą u pana na wolumenie.
- Oczywiście używamy jakiejś syntezy z jakiś chipem. Nie oszukujmy się, nie ma sensu walczyć z VFO na cewkach choć to zapewne by było edukacyjne dla części. Ale na pewno zniechęcające dla większości.. -
*Nie ma takiej ceny której kupujący nie chciał by zapłacić jeśli nie musi.
**Projektanci pewnie na wstępie założyli "a co będę z tego miał" . Wyszło że nic, więc...
Nie rozumiem - nie robię. Chyba że robię żeby zrozumieć.
|
|
10-10-2018 18:41 |
|