Panowie, chciałem zrobić wzmacniacz małej mocy o jak najmniejszych gabarytach, do radia "biwakowego" na bazie pilgrima.
Bez bliżej określonych powodów postanowiłem zrobić mix dwóch wzmacniaczy.
Przedwzmacniacz z
uBIT-X ale sam stopień końcowy na RD16HHF1 bo mam nadzieję że na tych tranzystorach w przeciwieństwie do IRF510 moc nie będzie siadać tak drastycznie wraz ze wzrostem częstotliwości.
Większość przedwzmacniacza już skleiłem.
Wszystko jest w miarę jasne z wyjątkiem transformatorów w.cz, nie mam pojęcia jak je nawinąć.
Czy ktoś mógłby mi napisać do czego w ogóle trzeba dążyć przy ich nawijaniu i co najważniejsze, jak sprawdzić poprawność ich pracy ?
Domyślam się że ogólnie chodzi o dopasowanie impedancji pomiędzy kolejnymi stopniami wzmocnienia, zmianę poziomów sygnału, wyeliminowanie składowej stałej itp.
Mam rdzienie FT50-43 i wydaje mi się że na dwa pierwsze trafa by były (chyba) bo na trafo wyjściowe to chyba za mały rdzeń.
Podpowiedzcie jak się zabrać za ten temat, pokierujcie coś.
Mam analizator EU1KY, NWT500, oscyloskop (słaby).