Filtry 7x7 na 465kHz na paśmie 80M

[SP2JQR]

Na czułość (czytaj tłumienie obwodu) wpływa dobroć i dopasowanie, a nie indukcyjność jako taka. Indukcyjność ma znaczenie przy dobieraniu obwodu, aby w danych warunkach był dopasowany i miał odpowiednią szerokość pasma. Dopasowanie zależy właśnie od oporności charakterystycznej obwodu i w ten sposób zależy od indukcyjności.
Dobroć obwodu wpływa również na szerokość pasma. Problem więc nie jest taki wcale banalny.
Przykładowo do obciążenia mosfeta lub lampy w p.cz. indukcyjność będzie duża, ale już w obwodzie wejściowym w emiterze tranzystora (np. głowica UKF - wzm. w.cz. typu OB) musi być mała. Czułość nie ma tu nic do rzeczy, tylko oporność charakterystyczna obwodu rezonansowego.
W związku z tym że oporność charakterystyczna gotowych obwodów bywa różna - zawsze można użyć odpowiednio dobranego odczepu lub dzielnika pojemnościowego w celu dokładnego dopasowania lub użyć schematu szeregowego.
Obwody na 10,7MHz świetnie się nadają na p.cz. 9MHz, ale też i na obwody pasmowe na niższe pasma. Stosując je trzeba jednak pamiętać o odpowiednim dopasowaniu ich impedancji charakterystycznej. W związku z tym filtry z nimi na niskie pasma mogą mieć nieco inny schemat. Na pasmo 3,5MHz stosowałem obwody o indukcyjności rzędu 1uH i wszystko działało świetnie z małym tłumieniem i wynikającą z tego dobrą czułością odbiornika.