(28-11-2017 11:50)SPO3O2OL napisał(a): Co do konduktometru to myślę,że jego podstawową wadą jest to,że not katalogowych nie ma na obudowach baterii.Być może są i inne wady skoro firmy zajmujące się bateriami do maszyn w przemyśle stosują co prawda wyposażone w mikroprocesory ale jednak dość duże i ciężkie urządzenia testowe wykonując najczęściej próby C5.Ciekawi mnie dlaczego nie mierzą tylko Rw?
W przemyśle czas ma przecież kluczowe znaczenie.Może wiesz Tomek coś na ten temat?
Noty akumulatorów AGM, VRLA, GEL są w necie i tam podane są ich charakterystyki i gotowe wykresy czasu rozładowania vs. obciążenia (przy określonej temp.). Więc dla dowolnego prądu można sobie sprawdzić i porównać jak długo akumulator ma oddawać energię do określonego, końcowego napięcia wyładowania.
Natomiast myślę, że w przemyśle nie mierzy się (no u nas) konduktometrami, gdyż Rw nie mówi za wiele o stopniu naładowania akumulatora. Zatem metoda z pomiarem prądu np. C5 mówi też od razu o stopniu naładowania baterii. Zatem zapewne z tego powodu jest b. rozpowszechniona.
Niemniej jednak znajomość Rw baterii, od razu mówi o jego stanie "zdrowia" dlatego uważam, że taki test jest lepszy.
Pozdrawiam!
Tomek