SP9OYT
Mariusz
Liczba postów: 28
Dołączył: 09-02-2012
|
RE: Odszumienie starszego TRX / półprzewodniki ?
Jerzy,
Zawsze warto spróbować. Osobiście najpierw zacząłbym od stopni wejściowych poszczególnych bloków. Tam efekt będzie najbardziej zauważalny. Wymiana elementów na współczesne, o trochę lepszych parametrach (wzmocnienie i szumy) da efekt. Najprawdopodobniej nie znajdziesz dokładnych zamienników i będziesz musiał skorygować punkty pracy, ale warto popracować. Radia, które wymieniłeś to lata 70-te i 80-te. Odbiorniki z tego okresu były projektowane pod kątem maksymalnej czułości (wzmacniacze w. cz., mieszacze aktywne itp). Dla tego te radia niezbyt dobrze radzą sobie z zakłóceniami, ze skrośną, selektywnością itp atrakcjami. Moje stare FT200 w tzw. kupie nie bardzo chce gadać, ale jeśli jest trochę spokojniej, gada bardzo fajnie. Według mojej subiektywnej opinii sama wymiana elementów na mniej szumiące jest dobrym pomysłem. Pamiętam, że w starych Radmorach serii 3001 wymiana kaskody wejściowej na BF440 czyniła cuda. Co do wymiany Ge na Si to zastanowiłbym się poważnie. Teoria mówi, że german mniej szumi niż krzem. Tyle tylko, że ze wzrostem temperatury german zaczyna szumieć jak wariat, a krzem nie. Kolejne pytanie to jak bardzo chcesz ingerować w oryginalny schemat. Jeśli to tylko wymiana elementów, to zacznij od wzmacniacza w. cz., potem pośredniej, dobierz coś mniej szumiącego, o większym prądzie roboczym, skoryguj odpowiednie punkty pracy i efekt będzie. A jeśli jeszcze sprawdzisz zasilacz i poprawisz filtrację napięcia zasilającego (w starym sprzęcie wskazane)... Jeżeli chcesz głębiej ingerować, to najpierw odpowiedz sobie na pytanie, czy jesteś gotów na przebudowę całego odbiornika. Wybór i cała zabawa należą do Ciebie.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-10-2017 18:06 przez SP9OYT.)
|
|
24-10-2017 18:04 |
|