Wg. którego schematu robisz? Ja składałem wg. SP2JJH i do tego będę się odnosił.
Czy dzieje się tak na wszystkich zakresach? Spróbuj zejść np. parę MHz niżej.
Masz obsadzone elementy cyfrowe? Wcześniej pisałeś, że cyfra ruszyła. Profilaktycznie możnaby wyjąć.
Ale nawet jak już "zaskoczy" to ten sygnał jest brzydki... Pisałeś, że po zwarciu bs170 zaczął generować - czy wtedy też jest taki z kanciastymi czubkami?
Ja bym najpierw przyjrzał się co się dzieje w okolicach Q6 - może będzie widać coś oczywistego.
Potem proponuję rozpiąć pętlę sprzężenia zwrotnego i spróbować bezpośrednio sterować bazę Q6 ręcznie potencjometrem (albo tak jak jest w układzie poprzez wtórnik napięciowy na wzm. operacyjnym - tylko na potencjometr ALC podać DC zamiast wyjścia pierwszego wzmacniacza) i obserwować co się dzieje w poszczególnych stopniach.
Punkty do sprawdzenia: TP1 (początek całej zabawy), IC1A (pierwszy wzm. operacyjny z diodą w sprzężeniu - sprawdź czy przypadkiem dioda nie wariuje), IC1D (wtórnik - uwaga na pdf od SP2JJH, ma zamienione + i - przy wejściach IC1D w LM324, numerki nóżek są OK ), okolice Q5/Q6 (kondensatory stałej czasowej?).
Chciałem pomierzyć w swoim ale posprzątałem graciarnię i nie mogę go znaleźć hihihi