KLIMA
Użytkownik
Liczba postów: 194
Dołączył: 15-09-2010
|
RE: Poziom merytoryczny Świat Radio
(09-02-2015 10:51)SQ9JXT napisał(a): (08-02-2015 1:39)KLIMA napisał(a): Spieszę wyjaśnić. Uczelnia ma część praw autorskich majątkowych do pracy dyplomowej przez pewien czas. Takie prawo.
Są też różne prawa autorskie - polecam zaznajomić się z odpowiednimi regulacjami prawnymi.
Jak robisz we firmie i w trakcie pracy coś opracujesz, to też nie możesz tego potem opublikować, bo cię pracodawca ścignie, że aż miło. Nadal masz autorskie prawa osobiste, ale majątkowych nie masz.
No niestety, nie jest tak prosto jak opisałeś. Zatem nie mogę się z Twoim wywodem zgodzić. Powielasz mity, jakie obiegowo się słyszy tu i ówdzie a prawda jest jednak zupełnie inna.
Ponieważ temat jest ciągle dziwacznie interpretowany wrzucam poniżej dokładniejsze omówienie:
Zgodnie bowiem z art. 15a Prawa autorskiego (Dz. U. 2006 r. Nr 90, poz. 631) uczelnia, w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym, ma pierwszeństwo w opublikowaniu pracy dyplomowej studenta. Jednakże jeżeli uczelnia nie skorzystała z tego prawa w terminie 6 miesięcy od obrony, student, który ją przygotował może ją opublikować, chyba że praca dyplomowa jest częścią utworu zbiorowego.
Treść art. 15a Prawa autorskiego (Dz. U. 2006 r. Nr 90, poz. 631) przyznaje uczelni pierwszeństwo w publikowaniu utworu, co wcale nie oznacza, iż dotyczy to również praw autorskich. Opublikowanie w rozumieniu Prawa autorskiego oznacza zwielokrotnienie utworu i udostępnienie publicznie.
Nie oznacza jednak przeniesienia prawa autorskich majątkowych na uczelnie! Te nadal pozostają przy twórcy. Prawa autorskie majątkowe odnoszą się do ekonomicznego aspektu wykorzystywania utworu. Określają one prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz prawo do wynagrodzenia za korzystanie z utworu.
W pewnych wypadkach współautorem pracy dyplomowej będzie promotor – wówczas prawo autorskie przysługiwałoby wspólnie studentowi i promotorowi. Taka sytuacja mogłaby się zdarzyć wtedy, gdyby promotor wniósł do niej własny wkład twórczy, który miałby wpływ na kształt pracy dyplomowej, nie zaś ograniczał się, jak w większości wypadków, jedynie do wskazówek. Co do zasady twórcą pracy powinien być student, a promotor ma jedynie studenta ukierunkować - to chyba oczywiste!. W normalnej sytuacji promotor nie może więc rościć sobie praw autorskich do pracy dyplomowej swojego studenta. Jednak jeżeli promotor faktycznie zacznie współtworzyć pracę ze studentem, będą mu przysługiwać wspólne z nim prawa autorskie.
Jeżeli chodzi o firmę, to zasadniczo sytuacja jest identyczna jak powyżej - z pewnymi drobnymi wyjątkami.
Pozdrawiam!
http://www.cs.put.poznan.pl/mdrozdowski/...a-aut.html
Rzeczywiście, sprawdziłem, i takie zapisy zniknęły z regulaminu studiów mojej szkoły. Ale 6 miesięcy karencji nadal obowiązuje.
|
|
09-02-2015 20:29 |
|