Cześć Jerzy...
Był i inny lakier, też na bazie spirytusu do opisywania końcówek o kolorze
ciemnego fioletu to były lata 85-90 .Miałem butelkę tego specyfiku ..hmmm nawet
gdzieś jeszcze mam końcówkę chyba.
To był lakier dla celów wojskowych. Praktycznie nie do "zdarcia".
Malowałem płytki nim i w Fe2Cl3 takie płytki mogły leżeć godzinami i żadnych
podtrawień.
Co do lakieru do paznokci to był typowy "perłowy" ale kiepski, nadawał się jedynie
do malowania lutów.
Taka to nasz polska historia.
(24-03-2012 8:24)SQ9RFC napisał(a): Lakier do paznokci - zawsze w tym samym kolorze, bo wtedy innego nie było.