to sie pochwal fotką LCD :-) ... jakie LCD uzywasz to TXT

Kiedyś widziałem liczenie DDS-FTW właśnie podobną metoda co ty zastosowałeś do "wyłuskiwania" cyferek... :-) stąd było moje pytanie...

A dlaczego wyświetlasz po jednej literce ??? zamiast całe QRG - tego nie rozumiem.

czym tu sie chwalić ? To zwykły wyświetlacz 2 linie po 16 znaków.
a co to jest QRG ?

(08-09-2011 18:06)SP4EJT napisał(a):  [...]a co to jest QRG ?[...]

QRG to taki skrót klawiaturowy, dla tych, którym nie chce się napisać "częstotliwość"
(inne z tej rodziny skrótów klawiaturowych to: QRA, QRL, QRX, itd...)

Dobrze poznać jeszcze dwa skróty: QSL, QRP, , mogą się przydać.
Ciekawostką jest to, że te skróty wymyślono w czasach kiedy klawiatur nie miały nawet dalekopisy.

Nie prościej byłoby zrobić to w Bascomie, przynajmniej na początek, przykłady wyglądają dość prosto i czytelnie ?

(08-09-2011 19:37)TG50 napisał(a):  Nie prościej byłoby zrobić to w Bascomie, przynajmniej na początek, przykłady wyglądają dość prosto i czytelnie ?

:-) trochę trza pooftopować... :-) Kolega się naczytał na forach że najlepszym na świecie językiem jest "C" więc teraz cierpi :-)... ale jak kiedyś się na tym mądrym forum zapytałem czemu sterowniki przemysłowe raczej nie są w C tylko w jakich dziwnych językach podobnych no to do ASM BASCOM PASCAL i cokolwiek jeszcze....

:-) nie ma sensu roztrząsać kwestii języków... jedni lubią lutować SMD inni przewlekane+PCB a inni pająki a inni lampy :-) ale liczy się skuteczność i osiągnięcie zamierzonego celu...

mnie interesował cel stosowania skomplikowanej technologii wyłuskiwania cyferek... by je wyświetlić na LCD.
Ale każdy ma swoje dziwactwa... ja osttanio pisałem driver do graficzneg LCD do którego jest już gotowy driver... bo sobie wymyśliłme zrobienie obrazu RAM-LCD...

Najważiejsze że chce sie coś lutować i budować i ugryźć te wstrętne procki :-)

Dzięki za wsparcie Jarek. Właśnie miałem cos podobnego napisać.
Ludzie, powtarzam, że to co robię ma mnie czegoś nauczyć. Wiadomo że mógłbym wszystko zrobić w BASCOMIE.... albo jeszcze "lepiej", mógłbym kupić gotowe bo stać mnie na to. Tylko że wtedy się nie rozwinę. A ja wręcz pragnę zrozumieć to nad czym pracuje, więc siłą rzeczy muszę sie pomęczyć, za to otrzymuję wiedzę która sprawia że układ elektroniczny/program jest dla mnie elastyczny i dowolnie mogę go zmieniać i konfigurować oraz dodawać nowe pomysły (co najważniejsze - według własnych, indywidualnych potrzeb). Wszystko, począwszy od obsługi przycisków, przez obliczanie i formowanie "słów" sterujących DDSem, po wyświtlanie na LCD robię sam - nie korzystałem z żadnego gotowca (nie licząc podstawowych bibliotek każdego kompilatora C). Wiem doskonale, że niektórzy korzystają z tego że juz ktoś inny się nad programem wypocił, ale wtedy są tylko konsumentami lub wtórnymi odtwórcami - chyba nie ma w tym nic ciekawego. A z tym QRG to myślałem że to coś z programowania a nie z krótkofalarstwa ale dobra .. niech będzie że to skrót "klawiaturowy" .... mój błąd.
Acha .. chciałem dodać że kupiłem zestaw uruchomieniowy ok. 2 tygodnie temu i jestem szczęśliwy, że juz zrobiłem sterownik syntezy DDS własnego autorstwa... jeśli za jakiś czas wyjdzie z tego uniwersalna synteza do wielopasmowego home-mada to napewno umieszcze tu dokumentację. Ale do tego trzeba jeszcze zrobić dedykowaną płytę PCB, która pozbawiona będzi wad wieku przedszkolnego. To może potrwać, bo czas wolny jest ograniczony.

:-) nie o to chodzi by też na siłe nie podgladac innych kodów - można sie z nich nauczyć - jak pisać czytelnie ,,, i inne sprawy... przejrzysz jakis KOD ... pomyślisz i zrobisz podobnie - ale lepiej... nie rób na siłe wszystkiego sam - po to jest wiedza i ksiażki by z nich też czerpać wiedzę


tak przy okazji co to jest kod Q http://pl.wikipedia.org/wiki/Kod_Q

nie wiem czy sobie żartujesz - czy naprawdę nie wiesz.... nie wyczuwam...

Wiem co to jest i znam kod Q. Uczyłem się tego do egzaminu 10 lat temu ale pamiętam to oczywiście że zaglądam do cudzych pomysłów i się z nich uczę, chodzi o to, że na błędach człowiek najszybciej się uczy. Najpierw robię z głowy. Jeśli nie daję rady zaglądam do jakiejś pomocy - i wtedy coś zostanie mi w głowie, bo wiem gdzie błądziło moje myślenie. Jeśli bym tylko zrobił "kopiuj i wklej" to czego się nauczę ? Najwyżej szybkiego kopiowania Widzę że zrobiłem lekką zadymę moimi pokręconymi wypowiedziami, hehe. Już nie roztrząsajmy tego, jest dobrze.