Robert, pluton się nie zmieści ale jest jeszcze wolny pin RESET do zagospodarowania i wtedy mamy pełne sterowanie naszym przełącznikiem (4 kombinacje). To jest niestety kres możliwości tego procesora.

Mam nadzieję, że nie jest to koniec pomysłów na nowe funkcje skrzynki i pojawią się kolejne.

Adam, ten "patent" z przełącznikiem do skrzynki jest super, ja jeśli można poproszę o oprogramowanie do jego obsługi. W końcu dodatkowe 5cm rury i przekaźniki to żaden koszt w porównaniu z oddzielnym przełącznikiem. Robi nam się z eATU niezły "kombajn antenowy" .

Byłoby super gdyby był przełącznik 1 z 4 np. do anten drutowych np. 4 slopery na różnych kierunkach. Full dopasowanie, kierunkowa i szybka zmiana kierunków oj coraz bardziej mi się to podoba, czas zabrać się do roboty.

... inne zastosowanie to

- wędka z helikalem - "zimna" czyli koniec zwarty do przeciwwag
- robimy odczepy - kilka odczepów na kilka pasm
- dobieramy wstepnie odczepy za pomoca VNA
- dolna CEWKA . najwieksze zagęszczenia
- odczepy można "zbierać" na długości nawet 1-2 metry... do puszki..


.. i potrzeba kilka przełączników do przełączania odczepów.. :-)


ZALETA - antena o zimnej konstrukcji !!!!!!!!!!!!

już się prasuje... Tego było mi trzeba.
Dołączam się do prośby o soft do eATU...

Jerzy nie tak szybko, są małe problemy .

Pierwszy układ był pomyślany tak aby można było prosto nim sterować nawet bez procesora (zwieranie pinów sterujących do masy). Po to dałem transoptory aby była możliwość sterowania z większej odległości oraz aby była większa odporność na zakłócenia. Niestety zasilanie diody transoptora z 12V jest kłopotliwe dla sterowania z procesora (problem z wyłączeniem transoptora). Zamiar był taki aby na płytce procesora nie stawiać żadnych dodatkowych elementów.
Najprościej będzie postawić na płytce przełącznika stabilizator 78L05 do zasilania diod transoptorów. Jurek, jeśli już wyprasowałeś to sorry, trzeba to poprawić "na piechotę".

Tak jak sugerował Jarek, nowa wersja na transoptorach 4N33, projekt w załączniku (poprawiony, był błąd obudowy przekaźnika).
Na zdjęciu zmontowana i uruchomiona płytka przełącznika dipoli do eATU. Transoptory CNY17-3, rezystory 270 Ohm, dodatkowe LED-y sygnalizacyjne.

Oprogramowanie easyATU ver. 09
Do sterowania przełączaniem dipoli został wykorzystany pin diody sygnalizacyjnej LED. Oprogramowanie do obsługi przełącznika w pliku załącznika.
Ta wersja pozwala na wybranie dwóch pozycji przełącznika antenowego. Jeśli chcemy przełączać wyjścia parami np. dipole należy diody transoptora połączyć równolegle. Aktualnie rozkaz [ S - dawny save] służy do obsługi wewnętrznego przełącznika antenowego skrzynki, rozkaz zapisu do EEPROM przeniesiono na literę [ E ]. Procesor skrzynki nie interpretuje rozkazów do przełącznika typu #S1001[cr,lf].

#A1E[cr,lf] - przepisuje nastawy z pamięci RAM do EEPROM procesora (dawny rozkaz S);
#A1S0[cr,lf] - zerowa pozycja przełącznika antenowego (poziom +5V na 11 pinie procesora)
#A1S1[cr,lf] - pierwsza pozycja przełącznika antenowego (poziom 0V na 11 pinie procesora)

(09-04-2011 11:30)hm_dipol napisał(a):  Robi nam się z eATU niezły "kombajn antenowy" .
Byłoby super gdyby był przełącznik 1 z 4 np. do anten drutowych np. 4 slopery na różnych kierunkach.

Przy odrobinie wyobraźni możemy i taki układ wcisnąć do easyATU. W załączniku płytka do przełączania 1 z 4-ch anten (wszystkie ekrany do masy). Elementy z poprzedniego przełącznika, wyjścia do anten z braku miejsca pod przekaźnikami, układ 74LS145 OC-80mA, odłączone anteny nie są uziemiane (łatwo zmienić w projekcie).
Do sterowania potrzebne są 2 bity dlatego w tej wersji procesora chyba to się nie uda.
Programu nie napiszę ale podoba mi się taka praca zespołowa.
Producenci przełączników antenowych "już nas nie lubią, hi!

SP5FCS: ze względu na błąd obudowy przekaźnika pozwoliłem sobie poprawić projekt druku.
Zmieniłem kształt masy oraz dodałem pola do przylutowania ekranów kabli, widok na drugim zdjęciu.

Efekt domina
W projekcie przełącznika antenowego pojawiła się dziwna obudowa przekaźnika. Ani ja ani Robert nie wyłapaliśmy tego przy okazji tamtego projektu. Zapewne nikt nie robił tej płytki dlatego błąd nie został wykryty.
Przy rysowanie przełącznika do easyATU wykorzystałem wcześniejszy projekt zawierający błędną obudowę a po mnie zrobił do Kolega TG50.
Dzięki szybkości i czujności Jerzego SQ5PGJ, który fizycznie wykonał płytkę przełącznika udało się przerwać "efekt domina" polegający na powielaniu złej obudowy. Jako winowajca całego zamieszania poprawiłem oba projekty druków na przekaźniki JQX115.

easyATU-expanded c.d.
Przełącznik SW4 możemy zamontować w skrzynce easyATU również w dolnym korku skrzynki. Przez otwór (biały na druku) wprowadzamy od dołu fider na wejście skrzynki. Drugim fiderem łączymy wyjście skrzynki (od góry) z płytką przełącznika na dole skrzynki, cztery fidery antenowe wyprowadzamy przez przepusty kablowe w dół. Przepust dla kabla transmisyjnego możemy dać z boku bezpośrednio na rurze.

Zalety:
- krótki kabel sterujący (procesor-przełącznik), który nie musi przechodzić przez całą skrzynkę;
- wszystkie wyprowadzenia kabli na dolnym korku, kable w dół;
- brak przepustów w górnym korku, pełna szczelność od góry.
- jeśli komuś jest za mało miejsca lub chce mieć od dołu złącza dajemy redukcję 75/110mm i robimy na dole przełącznik na średnicy 110mm.

(10-04-2011 21:06)sp5fcs napisał(a):  Efekt domina
W projekcie przełącznika antenowego pojawiła się dziwna obudowa przekaźnika. Ani ja ani Robert nie wyłapaliśmy tego przy okazji tamtego projektu. Zapewne nikt nie robił tej płytki dlatego błąd nie został wykryty.
Przy rysowanie przełącznika do easyATU wykorzystałem wcześniejszy projekt zawierający błędną obudowę a po mnie zrobił do Kolega TG50.
Dzięki szybkości i czujności Jerzego SQ5PGJ, który fizycznie wykonał płytkę przełącznika udało się przerwać "efekt domina" polegający na powielaniu złej obudowy. Jako winowajca całego zamieszania poprawiłem oba projekty druków przełączników w tym wątku.

.
Witam...
Adam ..NIE MA żadnej pomyłki co do obudowy przekaźników zaprojektowałem ten typ obudowy , w końcu chyba jako jedyny widzę wykonałem eRalays , przekaźniki typu Relpol
RM83-1011-25-1012-16A, RM94P-12(12V)-8A...takie jeszcze mi zostały w pudle i takie pracują w przełączniku anten.
Wymiary: (mierzone) 29.1x12.69(RM83) ,28.0x12.4(RM94P) .. w przeciwieństwie do przekaźników(wymiary z pcb by sq5pgj) -> 30.48x15.24mm....jaki to jest typ???. 15.24mm-1' w stosunku do 12.6mm daje różnice !!!.
Ani z mojej ani z Twojej strony nie zaszła żadna pomyłka typu różnica ani rozbieżność typów.... Gdzie szukać???...na przyszłość proszę Kolegów pytać o typ zastosowanych detali.

P.S. Oryginały w eATU typu HF115F mają wymiary ( u mnie) 29.0x12.4mm.
Nie można sugerować się tylko rozkładem styków!!! , lecz należy zwrócić uwagę na typ obudowy..( do SQ5PGJ).
Tak jak pisał na swojej WWW Jarek SP3SWJ...proszę pytać , nie kombinować i nie "knuć".

Wybacz Robert ale nie masz racji. Obudowa, którą narysowałeś w projekcie druku przełącznika antenowego była od początku nieprawidłowa (za szeroka w stosunku do JQX115). W kolejnych wersjach była stosowana ta sama wersja obudowy, ja też nie zauważyłem różnicy.

Na zdjęciu ekran z przekaźnikiem pobranym z Twojego pierwszego projektu przełącznika antenowego oraz poprawna obudowa przekaźnika JQX115. Obudowa Twojego przekaźnika jest szersza o 100 milsów, może miałeś takie przekaźniki. Powyższa obudowa pojawiła się również w projekcie przełącznika Adama i moim. Kolega Jerzy nie projektował żadnej płytki tylko ją wykonał dlatego to był nasz błąd, że nie sprawdziliśmy obudowy przekaźnika. Relpol-a RM83 ma identyczną obudowę tylko nogi są zdecydowanie grubsze. Najważniejsze, że błąd został wykryty i poprawiony.

(11-04-2011 1:03)TG50 napisał(a):  Wybacz Robert ale nie masz racji. Obudowa, którą narysowałeś w projekcie druku przełącznika antenowego była od początku nieprawidłowa (za szeroka w stosunku do JQX115). W kolejnych wersjach była stosowana ta sama wersja obudowy, ja też nie zauważyłem różnicy.

Na zdjęciu ekran z przekaźnikiem pobranym z Twojego pierwszego projektu przełącznika antenowego oraz poprawna obudowa przekaźnika JQX115. Obudowa Twojego przekaźnika jest szersza o 100 milsów, może miałeś takie przekaźniki. Powyższa obudowa pojawiła się również w projekcie przełącznika Adama i moim. Kolega Jerzy nie projektował żadnej płytki tylko ją wykonał dlatego to był nasz błąd, że nie sprawdziliśmy obudowy przekaźnika. Relpol-a RM83 ma identyczną obudowę tylko nogi są zdecydowanie grubsze. Najważniejsze, że błąd został wykryty i poprawiony.

Tak Józef...
Tylko zwróć uwagę że przekaźnik w kolejnych projektach coraz bardziej "puchnie" przy zachowaniu odległości miedzy wyprowadzeniami.. może są różne (były) partie JQX115/HF115/RM by Relpol???...sam już nie wiem.
Ja projektowałem bibliotekę pod takie przekaźniki jakie miałem w dobrej wierze.
Z poważaniem Robert.