Witam wszystkich Kolegów,

Poszukując jakiejś alternatywy dla wzmacniacza m.cz. SL630C poszedłem tropem TDA 2003 wskazanym przez Kolegę Henryka SP2JQR i przeszukałem sieć. Specjalnie pod kątem preferencji tych osób, które lubią pracować na słuchawkach. Okazuje się, że choć TDA 2003 jest układem mocy, to na świecie stosuje się go również jako bardzo dobre rozwiązanie słuchawkowe. Dla zainteresowanych tematem wklejam stosowne linki. Jeśli chodzi o mnie, to czekam na opracowanie wersji na głośnik, ze zredukowanym zapotrzebowaniem na moc wyjściową.

http://g4oep.atspace.com/headamp/headamp.htm

Pozdrawiam wszystkich
Jerzy SP5RZM

"The spectrum shows noise and distortion relative to a 1Vpk output at 1kHz, this being a very loud signal in the Sennheisers. The second harmonic is at -90dB and the 3rd below -88dB. This correspond so a total harmonic distortion figure of 0.006%. Noise is shown as being below the -100dB level, but with a hum spike at -84dB."

I to jest to o czym pisałem wcześniej. Ten układ jest giętki i można z niego lepić co się chce>

---

(31-08-2016 7:53)bolanren napisał(a):  Jeśli chodzi o mnie, to czekam na opracowanie wersji na głośnik, ze zredukowanym zapotrzebowaniem na moc wyjściową.
Pozdrawiam wszystkich
Jerzy SP5RZM

Moc wzmacniacza praktycznie zależy od oporności głośnika.
Dla 8 omów będzie około 3W, a dla głośnika 16 omów już tylko w okolicy 1W.
Od układu scalonego zależy tylko czy wytrzyma podłączony zbyt niskoomowy głośnik. Są dwie możliwości w tym przypadku: albo będą potężne zniekształcenia, albo wszystko pójdzie z dymem...
Układ TDA2003 wytrzyma głośnik 2 omy a LM386 wyparuje. Na głośniku 16 omów zachowają się podobnie, ale TDA będzie miał mniejsze szumy i zniekształcenia.
Jeśli chcemy zbudować wzmacniacz do urządzeń bateryjnych to tu kryterium staje się prąd spoczynkowy i sprawność wzmacniacza. Tu mogą lepiej wypaść wzmacniacze impulsowe. Jednak w urządzeniach radiowych musiały by być w specjalny dodatkowy sposób filtrowane.

---

Zgodnie z obietnicą wklejam schemat mojego wzmacniacza mocy m.cz. do TRXa wykonanego na TDA2003.



W stosunku do oryginalnej aplikacji wzmacniacz ma mniejsze wzmocnienie, dlatego w niektórych przypadkach może zajść potrzeba dołożenia dodatkowego przedwzmacniacza na TL071 lub NE5534 lub nawet tranzystorze BC550C. Przy stosowaniu przedwzmacniacza trzeba przeanalizować różnicę napięć pomiędzy wy przedwzmacniacza a we TDA2003 i w zależności od wyniku być może odwrócić biegunowość kondensatora elektrolitycznego na wejściu.
Gdyby ktoś chciał wykorzystywać wzmacniacz tylko i wyłącznie do słuchawek opornik sprzężenia prądowego głośnika można jeszcze zwiększyć proporcjonalnie do oporniści słuchawek. Np dla słuchawek 32 omy można wstawić rezystor 4,7 oma.
Dla głośnika 8 omów rezystor ten powinien mieć moc 1W.

Pytanie laika do Henryka:
Dlaczego dałeś kilka sztuk, i tak duże pojemności elektrolitów w zasilaniu?
Ma to znaczenie techniczne?

W radiach superheterodynowych wystarczyłby jeden kondensator 1000uF. Ten wzmacniacz wykorzystywałem jednak w homodynach, a tu najmniejsza pulsacja akustyczna po liniach zasilania powoduje wzbudzenia toru m.cz.. Trzy kondensatory po 1000uF są lepsze od jednego 3300uF ponieważ maleje zastępcza impedancja szeregowa kondensatorów co dodatkowo zmniejsza pulsacje m.cz. na zasilaniu. Dodatkowe mniejsze kondensatory zapewniają lepsze odfiltrowanie na wyższych częstotliwościach ale też wzmacniacz lepiej reaguje na impulsy. Niekiedy w różnych drastycznych doświadczeniach miałem nawet wzbudzenia powyżej przenoszonego pasma. W normalnych układach raczej to nie wystąpi, ale elementy na schemacie są.
Jeśli wzmacniacz będzie wykorzystywany wyłącznie do superheterodyny wówczas jeden kondensator 1000uF powinien wystarczyć.

I stąd pewnie też jest mały rezystor (kilka omów) w szereg w zasilaniu z wieloma małymi wzmacniaczami.

Aby projekt był bardziej uniwersalny można taki rezystor dodać na płytce wzmacniacza. U mnie wisiał 1 om gdzieś pomiędzy płytkami...

Wielkie podziękowania Henryku.

Pozdrawiam
Jerzy SP5RZM

---

Ponieważ równolegle są projektowane 3 PCB, to aby przyspieszyć prace najlepiej byłoby gdyby więcej aniżeli jedna osoba wzięła w tym udział. Poszukujemy sprawnego i doświadczonego Kolegi, który mógłby podjąć się pracy przynajmniej przy jednym projekcie. Jest schemat, są znane założenia. Warunki do omówienia na priv.

---

Konkretnie chodzi o przygotowanie layoutu i wygenerowanie kodu Gerber.

Niestety nie ma tłoku z ofertami...W tej sytuacji dodam, że przewiduję w tym przypadku korzystny, komercyjny deal.

(05-06-2015 21:28)WIKTG napisał(a):  Jeśli VFO ma obsługiwać tylko pasma, to najprostszy sposób i skuteczny jest zmieniać wartość opornika Rset przy zmianie zakresów, dobrane oporniki załączane tranzystorami.
Pozdrawiam, Wiktor

Kolego Wiktorze,

Kiedyś doradzałeś aby zmieniać w syntezie DDS wartość Rset przy przechodzeniu na inne pasma. Ciekaw jestem czy spotkałeś się z takim jak poniższe rozwiązanie i co o nim sądzisz?

Pozdrawiam
Jerzy sp5rzm

link: http://www.cwtd.org/May_6-2014.html

Szanowni Koledzy plesseyowcy oraz niemniej Szanowni Kibice,

Jeden z amerykańskich krótkofalowców z Pensylwanii rozpoczął budowę naszej nowej wersji wzbudnicy opartej na układach scalonych Plessey`a.

Oto treść części jego korespondencji:

Hi George,
I could never give up on such an exciting project. It is amazing the time and dedication you and others have put into this project. My job is very unpredictable I can be working 70 to 80 hours a week some weeks and others near 40. Plus I live in a part of the country where we get a lot of tornado's and violent storms this time of the year. We just had a pretty bad one and though we didnt suffer any major damage I have had quite a bit of work to do around the house getting ready for the storm season and for the upcoming winter.

I am at the moment working on the case to house the project in. It is not dead set in my mind yet to use an AD9850 with an Arduino I am looking at it and it seems to work well but I am also looking at the material you sent me on the VFO. The idea behind me using the Arduino is that the Arduino with its Inputs and outputs can be used for band pass and low pass filter switching USB and LSB selection etc.

I have been experimenting with that. It seems to be going well. QRP Labs (Hans Summer) has a low pass/Band Pass filter board kit and I have put together the LPF version. Kees K5BCQ offers some kits and has small individual band pass filter boards with a manually switched host board. I have designed a PCB relay board and have just ordered them from the board maker. The small individual boards will plug into the relay board.

I am doing as much as I can to prepare for when the main board is ready. I did have one question and that was about how much RF output is there from the board? I am looking at all the different options for the PA and was wondering what sort of power output you were getting from the board?

Any news on when you think the latest or final version of the board will be ready?

In a couple of days time when I have made a bit of progress I shall take some pictures of my progress so far and send to you. I really do appreciate your allowing me to build your project and all of the kind help and advice you have so kindly given.

Ian K3HQL

Tu wyjaśnię, że nie uważam aby to był wyłącznie mój projekt. Ja tylko go specyficznie reaktywowałem ale duży wkład mają też inni Koledzy, którzy z racji swojego doświadczenia skutecznie doprowadzili do uruchomienia całej konstrukcji, a następnie do jej modernizacji. Kłaniam się tutaj nisko Koledze Piotrowi, Mietkowi oraz innym. Zachęcam też wszystkich Kolegów do wspierania w budowie Ian`a K3HQL . Namawiam go do publikowania na tym forum swoich aktualnych postępów w budowie swojej wersji TRx`a a` la Plessey. Może warto mu coś zasugerować, a na pewno warto go zachęcać do kontynuowania projektu.

Pozdrawiam wszystkich
Jerzy sp5rzm

---

To co obecnie montuje Ian z Pensylwanii jest poza drobnymi korektami wersją poprzednią. Dodany jest wzmacniacz LO, zamienione są koncentryczne gniazda na wersję SMB, dodane zostały kolejne tranzystory J310 (3 szt. przewlekane) w torze odwracalnego wzmacniacza. Mieszacz z odwracalnym wzmacniaczem jest na osobnej płytce. To samo dotyczy stopnia mocy m.cz. Powiększone są niektóre pady oraz wprowadzone odsłonięte pola do lutowania ekranów. Większość obecnych istotnych, elektrycznych modyfikacji jest autorstwa Kolegi Piotra SP9LVZ.

Przy informacji o modernizowanej płytce wzbudnicy nie wspomniałem o Koledze Henryku SP2JQR oraz o Koledze Rafale SQ4AVS tylko dlatego, że Ich sugestie oraz konkretne rozwiązania zastosujemy troszeczkę później.

Kolejna wersja projektu obejmie wejście TRx zaproponowane i opracowane przez Kolegę Henryka. Podobnie się ma ze stopniem mocy m.cz. Wykorzystamy również sugestię tego Kolegi odnoszącą się do drugiego, kwarcowego, "czyszczącego" filtru .