HomeMade

Pełna wersja: TH czy SMD?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
(09-10-2011 17:37)SQ6ADE napisał(a): [ -> ]Pracowałem kiedyś trochę na "produkcji" jak jeszcze nie było automatu.

.., i masz wyjaśnienie dlaczego grzałka jest przedłużeniem twojej ręki...


ja chcę złamać mit że tranformatorówka się nie nadaje ... no pewnie że nie jak ktoś używa "dziwnych grotów" z cienkiego drucika a najczęściej przepalone - skręcone dwa druty... a potem ludzie narzekaja że transformatorówki palą elementy albo plują cyna...

... dlatego polecam to co na zdjęciu powyżej.... kto nie wierzy... niech sprawdzi to tylko 2 pln...
Jarku, a dlaczego Ci na tym tak zależy? Przecież doskonale wiesz, że nawet elementy TH lepiej i wygodniej montuje się kolbą.

Nie lepiej zachęcać niedoświadczonych kolegów do bardziej właściwych narzędzi?

W końcu natknie się na taką 100-nogę albo rozmiar, że i tak dojdzie do takiego wniosku. Jest sens, aby tracił najpierw czas na manualne ćwiczenia z transformatorówką, a później i tak będzie musiał się poświecić jeszcze trochę czasu na przyzwyczajenie się do kolby?

Może zabrzmi to nie miło, ale jak widzę kogoś kto transformatorówką lutuje płytkę z elektroniką, obrazu wiem jaki ma do tej pracy stosunek i podejście.
Jestem w stanie zrozumieć, młodego chłopaka, którego po prostu nie stać na stację, albo kogoś kto wykonuje pierwsze konstrukcje i nie wie czy będzie to robił w przyszłości i boi się, że będzie to dla niego strata pieniędzy. Ciekawe czy podeszlibyście bez stacji naprawy Waszego radia, albo zlecili komuś taką naprawę kto trzymał by w dłoni transformatorówkę. Dlaczego nie? Przecież to mit że nie da się tym lutować Big Grin Big Grin.

------------

SMD to nie do uniknięcia przyszłość, bo rozwój i dostępność elementów zawsze kreują duże firmy elektroniczne. To one są głównymi odbiorcami i nikt nie przejmuje się garstką co budują coś sami. A rynek, już od lat jest zalewany sprzętem w technologi SMD-e. I nawet tak energetyczne urządzenia jak falowniki, czy spawarki poza głównymi elementami mocy i "dużymi" elementami RC (jak zauważył to Krzysiek SQ6ADE), są w ten sposób wykonywane. Wszystko robione jest coraz mniejsze, lżejsze, zgrabniejsze, to dlaczego nasze konstrukcje mają być wielkie, skoro dostępność elementów SMD jest już powszechna, a montaż nie jest wielką trudnością. Wymaga to odrobinę więcej staranności, masę spokoju, kilku pęset i dobrego topnika. Smile

Montaż elementy dla kogoś, kto już dobrze posługuje się lutownica, w większości przypadków nie powinien stanowić kłopotu. Kłopot może sprawić element rozmiaru 0603, czy gęstej 100-nogi. Są to jednak przeważnie jednostkowe przypadki, a ostrzej zakończony grot bardzo pomaga w tym zadaniu

-----------

Nie bójmy się SMD, sami się przekonacie że jest to również bardzo łatwe, a tranformatorówkę zastąpcie stacja (wystarczy najprostszy model) jak najszybciej, nawet jeśli nie macie ochoty na SMD.

-----------

No koniec, nie mam zamiaru prowadzić walki o to czym lutować, bo każdy pracuje na tym co ma, na tym na co go stać.
Paweł, chodzi tylko o to, że NAWET transformatorowką da się.
Ja jak zaczynalem zabawę z smd to miałem tylko transformatorówkę i mówiłem, że nie spróbuję, bo nie dam rady.
Jarek przekonał mnie, żeby sprobować - i odnioslem sukces.
Teraz mam stację, fajne fluxy i lutuję trochę inaczej - ale spróbować warto nawet takim narzędziem jak lutola z fajnym grotem.
Zacząć - nawet jak na pozór nie ma czym - i wydaje się to trudne.

I tyle.

MAc
sp9mrn
(09-10-2011 21:03)SQ6OXK napisał(a): [ -> ]Jarku, a dlaczego Ci na tym tak zależy? Przecież doskonale wiesz, że nawet elementy TH lepiej i wygodniej montuje się kolbą.

Na wstępie ponownie wyjaśnię że mam kilka grzałek, hotaira i 30 letnią tranformatorówkę... i jeszcze jakaś termopenseta i jeszcze coś by się znalazło...

:-) doskonale to ja wiem wiem że musimy oddychać...Rolleyes ale nie wiem czemu niby "lepiej i wygodniej" jest grzałkową ...Sad


Ja nie twierdzę że grzałki są "BEEEE" - ja tylko pisze że transformatorowe są naprawdę OK - pod warunkiem że użyje się odpowiedniego grota. Część osób ma transformatorówke i przez najbliższy czas nie nauczysz ich pracy grzałką - po prostu ich nie zmusisz... Te osoby często uważają że SMD nie dla niech bo nie mają odpowiedniej lutownicy. Właśnie problem polega na tym że te osoby są w w dużym błędzie. Uwierz mi że widziałem naprawdę wiele płytek lutowanych przez radioamatorów. i najgorsze w jakości zlutowania to niestety były przeważnie grzałkowe. Pomagając HAMsom uruchamiać układy ( także zdalnie - wtedy podsyłali mi zdjęcia) stwierdzam że chyba największym problemem jest używanie zbyt mało kalafoni ( lub innych topników).

Zakładam że wiesz jak wygląda MAX6 w środku - więc zlutowanie go transformatorówka to czysta przyjemność - a elementy 0603 nie są żadnym problemem. Wszelkie zabawy w prototypami to zawsze transformator.

Zdalnie przez emaila ciężko kogoś (siebie nawzajem) nie przekonamy - to trzeba wyłącznie "organoleptycznie". tu nie chodzi o przekonanie tego kto biegle lutuje SMD .... ale przekonanie tego co (panicznie) boi się SMD - że SMD jest łatwiejsze niż się wydaje.


// zupełnie inną sprawom są pewne rodzaje GASFETów niskoszumnych - ale ci co tego uzywaja to juś wiedzą w czym problem //

rok temu w Burzenienie były krótkie demo-pokazy pokazujące że SMD nie jest straszne... i tak naprawdę tylko taka forma "szkolenia" - bezpośrednia forma przekazu ma rację bytu

İmage

W tym roku też miałem sprzęt do "spawania" ale brakło czasu i było wystarczająco zajęć...


Jak Bbyś zobaczył płytkę TH Taurus zlutowaną przez moja 7 letnia córkę to byś nie uwierzył że to lutowała pierwszoklasistka... ale to jest odpowiednie manipulowanie temperaturą grota, nabieranie kalafonii na stygnący grot i odpowiedni docisk grotu do podgrzewanych elementów... oczywiście dobry grot cyna i kalafonia...

Cool


...to co pisał Krzysiek SQ8Z... kawałek płytki z PC - podgrzać na palnikiem - strząsnąc elementy i mamy środowisko testowe do trenowania spawania ...
Ale chyba też nie warto przesadzać z tą mikro techniką - gdzie warto tam warto ją stosować. Ale są miejsca gdzie jest lipa w temacie Smile
Może to troche offtopic ale ja dopiero wnikam w SMD i potrzebuję wyjaśnienia pewnej kwestii. Jeśli się wylutuje gorącym powietrzem jakiś scalaczek to on jeszcze jest sprawny (przypuśćmy że był przed wylutowaniem) czy już "spalony" ? bo przecierz rozgrzeje się do ok 270 stopni bo chyba w tylu cyna czy lut sie topi.
A wogóle to jestem za SMD tylko kłopotem jest dla mnie rozszyfrować co to za tranzystorek akurat tam siedzi skoro nie ma napisu na sobie.
Graty SMD mają na sobie markery częściowo spisane w SMD CODE BOOK.
To jest pewien kłopot czasami jak się nie znajdzie.

A co do temperatury => pchełki SMD są przygotowane na ukrop bo są przeznaczone do lutowania w piecu rozpływyowym Smile
Czesc panowie ;-)
do Jarka.. ;-), wiem ze jestes mistrzem google hi hi, podrzuc liki do you tube i niech koledzy zobacza o czym wogole rozmawiamy ;-), bo momentami odnosze wrazenie ze robimy problem aby miec o czym pogadac ;-).
Tlumaczac z polskiego na nasze......
transformatorowka z wlasciwym grotem nie jest w niczym gorsza od kolby..
jasne jest ze jesli siedze i spawam doza PCB to nie mam czasu na zabawe trafkowa tylko mam wlaczonego wellera ;-)
stacja i tansformatorowka to dzis jedna cena....
jesli juz o stacjach mowa, to moze warto powiedziec ze:
Weller nie podlega dyskusji ..ale jest drogi ( tyle ze to zakup na cale zycie) moja stacja ma juz 20 lat ( poprzednia mialem 15 lat i oddalem koledze).
Rozsadny w polsce zakup to Elwik ( do AMDINA TO NIE JEST REKLAMA TYLKO INFORMACJA) choc tez tani nie jest, ma za to znakomite groty tansze od wellera!!!
Sposoby na wylutowywanie i lutowanie SMD juz pisalem , ale nie mam wprawy w poszukiwaniu linkow na You Tube ... moze Jarek da sie skusic ;-) ??? i pokaze co i jak.
Kolega pyta o "wyekstrachowanie" ukladu z PCB ... bezpieczniej wedlug mnie metoda "na strune" ;-)... napiszesz cos SWJ :-) ???????? please ;-)
Zrobcie koledzy tak zeby z tej dyskusji cos wynikalo konkretnego dla mlodszych i nieprzekonanych do SMD ;-)
Pozdrawiam
Krzysztof SQ8Z
(09-10-2011 22:51)SQ6ADE napisał(a): [ -> ]pchełki SMD są przygotowane na ukrop bo są przeznaczone do lutowania w piecu rozpływyowym Smile





profile lutowania SMD - dla bezołowiowych znacznie cieplejsze..

===========================
... napisałem równocześnie z SQ8Z... ale Kris ma rację - na Youtube jest duuuuuużo filmów w wszelkich technikach lutowniczych...

Wylutowywanie scalaków... SMD oraz tranzystorów wcz z blaszkowymi nogami- jedna z wielu metod... to cienka taśma stalowa z nierdzewki... można ja kupić w hurtowniach dentystycznych - szeroka na ~~4mm i bardzo cieniutka... podsuwamy ja pomiędzy podgrzany element a PCB - zwłaszcza dobra metoda do wrednych tranzystorów wcz..

a tu taki filmik z lutowania SMD metoda "na pewniaka" https://sites.google.com/site/sp3swj/Lut...edirects=0

najważniejsze sprawy przy SMD:
- lutujemy krótko i zdecydowanie ...
- nie poprawiamy lutów od razu... nie przegrzewamy
- wracamyw popsute miejsce z linką do odsysania
- elementy SMD podnosimy DWOMA lutownicami metoda na pensetę !!

a zresztą pytanie... czy ktoś pofatygował sie poczytać moje "wypociny" o lutowaniu które linkowałem wcześniej...


mam PROPOZYCJĘ :-) może zamiast dyskutować o wyższości czegoś nad czymś... lepiej przestawiać konkretne patenty lutownicze....

ktoś ma problem... niech pyta - kto wie niech odpowie...



=================

jeśli mnie pamięć nie myli to jest pierwszy scalak SMD wlutowany przez SP2NBA

İmage

jeszcze przed szczotkowaniem spirytusem...

===========


PORADA - do czyszczenia grota transformatrówki kupić druciak z wiórków stalowych ( dokupienia w LIDL BIEDRONKA TESCO... włozyć go do małego słoiczka od kawioru/koncentratu)

İmage

UWAGA !!! nie używac tego do lutownic grzałkowych !!!!

jak komuś nie chciało się klikać po wcześniejszych linkach - kilka sprawdzonych >>> prostych porad

... cdn....
Używam właśnie czyścika do naczyń .... tego z tych wiórków z tokarni (chyba) Smile.
Mam dosyć starą grzałkę z grotami od Wellerka - zero problemów. Spawam sporadycznie - kilka razy w tygodniu. Smile

Efekt się liczy - czyli ma działać i jako tako wyglądać.
Choć czasami mam wrażenie że wygląd się za bardzo liczy - te soldermaski i te warstwy opisów - prawdziwa ekstaza - jakby HM sięgło zenitu znaczy tego co robi fabryka Smile
Stron: 1 2 3
Przekierowanie