01-05-2011, 18:41
Od jakiegoś czasu zastanawiałem się jak w dzisiejszych czasach wyglądają perspektywy korzystania z odbiornika detektorowego. Docierały do mnie rozbieżne informacje. Jedni mówili, że się da. Inni twierdzili, że to zdecydowanie niemożliwe, no chyba, że się mieszka w okolicy Solca Kujawskiego.
Ponieważ wczoraj w moje ręce wpadły właśnie słuchawki 2x1600 omów postanowiłem wykonać eksperyment. Wykorzystałem prowizoryczną antenę - 20 metrów drutu rozwieszonego w większości wzdłuż ściany budynku. Nadaje się do testowania konstrukcji, poprawia odbiór stacji broadcastingowych na KF. Oczywiście do "wyczynowych" nasłuchów się nie nadaje, więc byłem sceptycznie nastawiony co do użycia jej wraz z detektorkiem. Uziemienie również prowizoryczne - rura od kaloryfera.
Najpierw połączyłem po prostu diodę w szereg ze słuchawkami i tak wpiąłem między antenę i uziemienie. Usłyszałem głównie brum sieciowy, ale w tle było słychać bardzo delikatny zarys audycji. Chwyciłem więc pierwszą lepszą antenę ferrytową, jaką miałem pod ręką (kawałeczek pręta z uzwojeniem na fale średnie - nawiniętym własnoręcznie do innego projektu), połączyłem równolegle z kondensatorem zmiennym (około 250 pF) i podłączyłem do układu. Efekt był o wiele lepszy. Brum zniknął w zupełności, udało mi się odebrać kilka zagranicznych stacji. Odbiór cichuteńki - wygodnie słuchać to się na tym nie da, ale dało się rozpoznać język.
Czyli chyba perspektywy są niezłe, jeśli:
1) Nastawię się na odbiór 225 kHz. W końcu Solec Kujawski ma tutaj najsilniejszy sygnał.
2) Zastosuję cewkę z odczepami antenowymi, pozwalającymi na dopasowanie impedancji.
3) W przyszłości postaram się o lepszą antenę i uziemienie.
4) Ewentualnie poszukam słuchawek o większej oporności.
Mam jednak kilka pytań:
1) Czy typ zastosowanego kondensatora zmiennego ma wpływ na czułość odbiornika i głośność odbieranej audycji? Jakiego najlepiej użyć? W tej chwili nie mam pod ręką niczego o większej pojemności (około 400 pF). Wszystko co się znajdzie to raczej kondensatorki od odbiorników turystycznych (jakieś 150-180pF), poza tym coś większego (ale nie więcej jak 250 pF). Są też większe, masywniejsze kondensatory powietrzne mające trochę ponad 100pF.
2) W przypadku odbiornika detektorowego rozmiar pręta ferrytowego na którym nawinę cewkę obwodu rezonansowego nie ma chyba wpływu na jego czułość? W końcu taka "antenna ferrytowa" sama z siebie wiele nie odbierze - najwięcej zależy od tej zewnętrznej.
3) Ile orientacyjnie zwojów powinienem nawinąć na pręcie o średnicy 10mm i długości około 55mm, chcąc odbierać PR1? Bo w końcu sama antena zewnętrzna będzie odstrajała obwód...
4) Czy po późniejszym, ewentualnym zastąpieniu diody germanowej kryształkiem galeny powinienem się spodziewać zauważalnego spadku parametrów odbiornika?
Ponieważ wczoraj w moje ręce wpadły właśnie słuchawki 2x1600 omów postanowiłem wykonać eksperyment. Wykorzystałem prowizoryczną antenę - 20 metrów drutu rozwieszonego w większości wzdłuż ściany budynku. Nadaje się do testowania konstrukcji, poprawia odbiór stacji broadcastingowych na KF. Oczywiście do "wyczynowych" nasłuchów się nie nadaje, więc byłem sceptycznie nastawiony co do użycia jej wraz z detektorkiem. Uziemienie również prowizoryczne - rura od kaloryfera.
Najpierw połączyłem po prostu diodę w szereg ze słuchawkami i tak wpiąłem między antenę i uziemienie. Usłyszałem głównie brum sieciowy, ale w tle było słychać bardzo delikatny zarys audycji. Chwyciłem więc pierwszą lepszą antenę ferrytową, jaką miałem pod ręką (kawałeczek pręta z uzwojeniem na fale średnie - nawiniętym własnoręcznie do innego projektu), połączyłem równolegle z kondensatorem zmiennym (około 250 pF) i podłączyłem do układu. Efekt był o wiele lepszy. Brum zniknął w zupełności, udało mi się odebrać kilka zagranicznych stacji. Odbiór cichuteńki - wygodnie słuchać to się na tym nie da, ale dało się rozpoznać język.
Czyli chyba perspektywy są niezłe, jeśli:
1) Nastawię się na odbiór 225 kHz. W końcu Solec Kujawski ma tutaj najsilniejszy sygnał.
2) Zastosuję cewkę z odczepami antenowymi, pozwalającymi na dopasowanie impedancji.
3) W przyszłości postaram się o lepszą antenę i uziemienie.
4) Ewentualnie poszukam słuchawek o większej oporności.
Mam jednak kilka pytań:
1) Czy typ zastosowanego kondensatora zmiennego ma wpływ na czułość odbiornika i głośność odbieranej audycji? Jakiego najlepiej użyć? W tej chwili nie mam pod ręką niczego o większej pojemności (około 400 pF). Wszystko co się znajdzie to raczej kondensatorki od odbiorników turystycznych (jakieś 150-180pF), poza tym coś większego (ale nie więcej jak 250 pF). Są też większe, masywniejsze kondensatory powietrzne mające trochę ponad 100pF.
2) W przypadku odbiornika detektorowego rozmiar pręta ferrytowego na którym nawinę cewkę obwodu rezonansowego nie ma chyba wpływu na jego czułość? W końcu taka "antenna ferrytowa" sama z siebie wiele nie odbierze - najwięcej zależy od tej zewnętrznej.
3) Ile orientacyjnie zwojów powinienem nawinąć na pręcie o średnicy 10mm i długości około 55mm, chcąc odbierać PR1? Bo w końcu sama antena zewnętrzna będzie odstrajała obwód...
4) Czy po późniejszym, ewentualnym zastąpieniu diody germanowej kryształkiem galeny powinienem się spodziewać zauważalnego spadku parametrów odbiornika?