W opisie tego układu brakuje wykresów czasowych ( czas reakcji na skokową zmianę sygnału) oraz nie są podane zniekształcenia na wyjściu. Wiele układów tego typu wytwarza dość spore zniekształcenia. Trzeba więc układ zbudować i pomierzyć. Nie spodziewam się super parametrów, ponieważ układ jest zbudowany jako niesymetryczny, a tylko w układach symetrycznych udaje się osiągnąć wystarczająco dobre parametry. Bez wątpienia jest to układ o niebo lepszy od zwykłego ogranicznika na diodach.
Testem dla tego układu będzie jego zachowanie po zdjęciu kondensatora C13. Jeśli układ się wtedy wzbudzi lub będzie miał bardzo duże zniekształcenia to nie jest to to co takie misie jak ja lubią najbardziej. Więc trzeba zbudować i sprawdzić.
A może ktoś zamodeluje?
W grudniowym numerze Świata Radio ukaże się w ramach sprawozdania z Burzenina opis mojego TRXa U-418 zbudowanego w oparciu o strukturę SP5WW.
Ten TRX zawiera w sobie świetnie działający ultraszybki kompresor dynamiki zbudowany na piechotę z podstawowych podzespołów i bez egzotycznych elementów. Zachęcam do lektury.
Kilkanaście lat temu zacząłem robić kompresor dynamiki według opracowania kolegów z Rosji . Chciałem powrócić do jego ukończenia i uruchomienia . jednak schematu nigdzie nie mogę znaleźć . Generalnie zasada jest taka : Modulator na UL1042 filtr magnetostrykcyjny i demodulator UL1042. Może ktoś z kolegów bardziej zorganizowany posiada ten schemat .
Ograniczniki w.cz. stosowałem kiedyś w moich TRXach. Nie były wydzielonym układem podającym sygnał na wejście mikrofonowe, tylko wbudowywałem to w tor p.cz. urządzenia. W tym układzie, aby to dobrze pracowało trzeba znaleźć dwa identyczne filtry elektromechaniczne, inaczej nastąpi ograniczenie pasma przepuszczania. Dodatkowo mogą powstać zniekształcenia fazowe dźwięku. Z tego powodu często widywałem ograniczniki sygnału DSB a za nimi tylko jeden filtr elektromechaniczny. Gdzieś też widziałem sygnał SSB uzyskiwany metodą fazową, ogranicznik i dopiero potem pojedynczy filtr:
https://pa0fri.home.xs4all.nl/Diversen/D...lipper.htm
Nawet najgorzej działający ogranicznik w.cz. moim zdaniem będzie działał lepiej od jakiegokolwiek układu zbudowanego w torze m.cz. Zniekształcenia z obcinania są filtrowane, a średnia moc dużo większa ze wzdględu na brak opóźnienia czasowego w limitowaniu sygnału.
I jeszcze jedna uwaga co do nazewnictwa. Powyższy układ nie jest kompresorem tylko limiterem w.cz. Te różnice są dość dobrze wytłumaczone w materiałach dotyczących masteringu i dostęne w sieci.
Poniżej kilka praktycznie wypróbowanych układów, zwróćcie uwagę na prawidłowe nazewnictwo takich układów. U Rosjan jest to nieprawidłowe.
https://pa0fri.home.xs4all.nl/Diversen/D...er.eng.htm
https://pa0fri.home.xs4all.nl/Diversen/R...%20eng.htm
Ze swego doświadczenia mogę dodać, że audio ograniczone przy pomocy przesterowanego wzmacniacza różnicowego jest moim zdaniem ładniejsze niż z oranicznika diodowego (500kHz). Na audio wpływa też rodzaj zastosowanych diód. Niektórzy stosują diody LED. Mnie nie przekonały. A może zastosować dodę lampową ???? - nie próbowałem.
W nocie katalogowej SSM2167 zauważyłem już dawno że ma pasmo dużo szersze niż akustyczne. Myślę że spokojnie działałby do 100kHz. Może warte eksperymentu?
(25-02-2021 0:42)SP3TUM napisał(a): [ -> ]Chyba tego szukasz: pdf
Dziękuję bardzo . To jest to .
Henryku posiadam z tymi zamontowanymi 13 szt tych filtrów i były one z jednej paczki . Myślę , że może będą podobne do siebie . Tylko cz starczy energii do przetestowania . Chciałbym to zrobić przy pomocy NWT7 i VNA EU1KY . Nie za bardzo wiem w jakim układzie pomiarowym .
NWT bardzo dobrze do tego się nadaje. Filtry elektromechaniczne mają wysoką impedancję powyżej 3k, ale są też takie z odczepem i o ile pamiętam te na odczepie mają 500 omów. Najlepiej skorzystać z zacisków wysokoomowych.
Masz dwie możliwości:
1. Obliczyć ogniwo dopasowujące typu LC 50 omów na 3 000 omów i wstawić na wejściu i wyjściu.
2. Zbudować wysokoomowe stopnie dopasowujące np. od strony wejścia mosfet BF982 na którego wejściu dajesz rezystor 51 omów, żeby dobrze obciążyć analizator. W obwód drenu włączasz filtr. Niewielki prąd stały przepływający przez filtr nie jest szkodliwy, te filtry często tak pracują w sprzęcie. Musisz też pamiętać o kondensatorze doprowadzającym cewkę do rezonansu. Filtr EMF9D3W, którego używalem potrzebował kondensatora 82pF. Rezonans jest bardzo płaski, ale dobre dostrojenie zmniejsza tłumienie filtru.
Od strony wyjścia też możesz dać tranzystor BF982 lub podobny. W bramce daj rezystor 47k równolegle z kondensatorem rezonansowym. Sygnał można odebrać zarówno z drenu jak i ze źródła (wtórnik) Ten stopień przy obciążeniu rezystorem 5 omów nie da żadnego wzmocnienia, ale dopasuje filtr.
Przed pomiarem musisz skalibrować przyrząd z użyciem obydwu dopasowujących tranzystorów. Kalibracja matematyczna na zero dB.
Nie zdziw się, gdy pomierzone tłumienie w paśmie przenoszenia wyniesie około 10dB. Te filtry tak mają. Poza pasmem zależy od ilości dysków i najczęściej jest około 60dB. O dobrym dopasowaniu świadczy płaska ch-ka przenoszenia filtru. Najprościej się mierzy przy użyciu ogniw typu L, ale tu trzeba powalczyć najpierw przed pomiarem o najbardziej płaski wierzchołek ch-ki. Kalibrujesz łącząc wejście dopasowania z wyjściem. Jeśli R we jest różne od R wy to kalibrujesz z odpowiednio obliczonym tłumikiem o dokładnie znanej wartości.
Istnieje jeszcze jedna bardzo popularna metoda badania tych filtów. Należy ją traktować jako wstępny test. Do wejścia i wyjścia analizatora podłączasz pojedynczy rezystor około 3,3k. i oglądasz ch-kę. Tą metodą gorzej widać dół ch-ki i trudno ocenić tłumienie filtru poza pasmem. Poza tym tłumik przyrządu jest wtedy niewłaściwie obciążony i ustawienie tłumienia nie koniecznie musi być zgodne z prawdą. Ta metoda może okazać się wystarczająca do tego, aby zobaczyć czy dwa dobierane filtry stoją jednakowo w częstotliwości, gdzie pomiar dokładnych parametrów ma drugorzędne znaczenie.
Nikt o tym nie napisał, więc podejmę temat.
Ostatnio modne stały się kompresory oparte o układ scalony MAX9814. Układ ten jest bardzo mały i ciężko go wlutować, Chińczycy jednak pomyśleli o radioamatorach i sprzedają gotowe płytki kompresora mikrofonowego wraz z mikrofonem elektretowym na płytce.
Działa doskonale, ale w ścisłym tego słowa znaczeniu nie jest to kompresor, tylko szybkie ARW. Układ jednak bez problemu można nieco przerobić i będzie wówczas realizował szybką kompresję realnie zwiększając moc średnią nadajnika SSB.
Polecam te chińskie płytki. Są dostępne także u nas w kraju.