Niestety, duża bezwładność wyświetlacza powoduje, że szybkie rysowanie w trybie oscyloskopu jest słabo czytelne. Są dwa wyjścia: albo sztucznie generować wolne odświeżanie obrazu co daje nieprzyjemny efekt "skakania" przebiegu po ekranie albo synchronizacja od sygnału, tak by kolejny przebieg był rysowany mniej więcej w tym samym miejscu.
Kolejny problem to generator znaków. Ten wbudowany jest bardzo rozrzutny w trybie 8x8 a przełączenie do trybu 6x8 wymaga przepisania tego co już zrobiłem. Chyba przyjdzie mi nastawy rysować jako obrazki i tylko wyróżniać je np. polami w negatywie.
Z ciekawostek mogę powiedzieć, że różnica amplitudy w obu kanałach rzędu 0,1 dB jest wyraźnie widoczna w wytłumieniu sygnału lustrzanego. Podobnie faza, sprawdzałem generatorem TCube (ze strony autora Winrada).
Aktualnie siedzę nad procedurami wyświetlania czcionek w rastrze 3x5 (okazało się to niezbędne dla opisów) w pełnym trybie graficznym i niestety, idzie to wolno bo mam mało czasu. Krótka migawka z realnej pracy analizatora.
Coraz bardziej Piotrze podoba mi się ten projekt w Twojej wersji. Może będę mógł zrezygnować z laptopa stojącego obok Piligrima.
Trzymam kciuki. Powodzenia w dalszych pracach.
Chcę zaimplementować 4 kanałowy przełącznik źródeł analizatora:
1. wejście przed filtrami 64 kHz widma
2. wejście za filtrami 4 kHz widma
3. wejście oscyloskopu z wolnym (kilka sekund) przemiataniem dla obrazowania nie okresu ale obwiedni sygnału
4. ?
Oglądanie zmiennych przebiegów z modulacji (sinusoid) jest kiepskie i nic nie wnosi. Co byście zaproponowali na czwartą pozycję ?
W zasadzie chyba Piotrze nic nie da się więcej pokazać poza fft i oscylogram. Dodaj po prostu może jeszcze jedną "lupę" na fft 16kHz
"Lupa" jest realizowana programowo a mnie chodziło o fizyczne podłączenie multipleksera do konkretnego miejsca toru nadawczego/odbiorczego. Ale wymyśliłem: ponieważ zakres dynamiczny SA wynosi 60 dB, można zrobić przełączanie czułości (dodatkowe wzmacniacze albo tłumiki) i w ten sposób rozszerzyć zakres do 80 dB. Może być ?
Przy okazji poruszę jeszcze jeden temat. Analizator wymaga zasilania +5V, -5V i -9V. Do wytwarzania -9V aktualnie stosuję MAX765 i z niego obniżam do -5V. Ale pomyślałem, że skoro już iść w przetwornicę impulsową, to można załatwić globalnie temat niskich napięć dodatnich/ujemnych, tym bardziej, ze LED-y wyświetlacza sporo pobierają.
Biorąc pod uwagę propagację zakłóceń chyba rozsądnie by było zastosować przetwornicę izolowaną tak by jej zasilanie podłączyć na głównych zaciskach zasilania transiwera/odbiornika a wyjścia w punktach poboru prądu.
Jakieś sugestie ?
Można wydłubać gotową przetwornicę ze starej karty sieciowej na ISOzaura.
Daje 9V z 5V i ma separację galwaniczną.