Witam
Nabyłem ostatnio (korzystając z rabatu Burzeninowego, hi) sporą partię kwarców wysokich o częstotliwości 11.059MHz*, z zamiarem budowy filtra kwarcowego do mojej ostatniej konstrukcji. Wybrałem zdawało by się dobrego producenta, IQD.
Pomierzyłem wszystkie i o ile rozrzut częstotliwości nie jest jakiś straszny, to po obliczeniach wyszło mi że rezystancja szeregowa (Rs) to około 15 omów. Dość sporo, bo na tej częstotliwości filtry o szerokości 2-2.5kHz mają już małą impedancję.
Zbudowałem filtr QER, szerokość 2.2kHz, w praktyce nie jest płaski ponieważ ze względu na wysoką wartość Rs jest dość zaokrąglony.
Naszło mnie ciekawe pytanie. Zdaje się że filtry QER są dość powtarzalne i nieco mniej wrażliwe na rozrzut wartości elementów. Dlaczego więc nie zastosować filtru typu QER w fazowym roofing filtrze (z hybrydą, takim jak w Husarku)? Może było by prościej je dopasować wzajemnie aby były prawie identyczne?
Drugie pytanie - w konstrukcjach z pośrednią, w których pośrednia nie ma dużego wzmocnienia i jest , czemu nie stosować pierwszego filtru (osłaniającego) po mieszaczu prostszego (i nieco szerszego) a dopiero na końcu pośredniej filtr wąski, kształtujący charakterystykę?
Trzecie pytanie, dotyczące źródła kwarców, czy ktoś może polecić jakiegoś dostawce którego kwarce przetestował i sprawdził? Czy np. Omig robi kwarce na tej częstotliwości jakoś znacząco lepsze (mniejszy Rs)?
* I tu odpowiedź dlaczego 11.059MHz. Pierwotnie miało być 12MHz ale na tej częstotliwości jest dośc silna stacja KF która przy braku odpowiedniej izolacji mogła by wchodzić w tor odbiorczy. Na 11.059MHz nic nie ma.
Biorę kwarce Philipsa. Mają niski Rs, dodatkowo mało rezonansów pasożytniczych -zbliżone są do kwarców filtrowych. Można kupić je w Sławmirze po dobrej cenie z czasów kiedy jakość jeszcze się bardziej liczyła.
Sprawdziłem, mają phillipsa 8.192MHz ale wyższych niż 10MHz niestety nie.
(14-10-2022 13:40)SQ5KVS napisał(a): [ -> ]....
Drugie pytanie - w konstrukcjach z pośrednią, w których pośrednia nie ma dużego wzmocnienia i jest , czemu nie stosować pierwszego filtru (osłaniającego) po mieszaczu prostszego (i nieco szerszego) a dopiero na końcu pośredniej filtr wąski, kształtujący charakterystykę?
Robi się tak, ale zaraz za pierwszym stopniem wzmocnienia wstawia filtr z docelową charakterystyką a na końcu łańcucha p.cz. przed detektorem, prosty filtr dla wycięcia szumów poza pasmowych wzmacniacza pośredniej. Zysk szumowy 3dB w stosunku do wzmacniacza bez tego ogniwa.
Głównym jednak kryterium takiego rozwiązania jest dynamika wzmacniacza p.cz. która może być ograniczana przez "słaby" podstawowy filtr.
R.
(14-10-2022 13:40)SQ5KVS napisał(a): [ -> ]Drugie pytanie - w konstrukcjach z pośrednią, w których pośrednia nie ma dużego wzmocnienia i jest , czemu nie stosować pierwszego filtru (osłaniającego) po mieszaczu prostszego (i nieco szerszego) a dopiero na końcu pośredniej filtr wąski, kształtujący charakterystykę?
Ruscy pisali, że radio przed "filtrem osnownoj selekcji" powinno nie istnieć. Amerykanie zresztą się z nimi zgadzali - bo generalnie o psuciu dynamiki decyduje to co jest przed tym filtrem. A dokładniej wzmocnienie przed filtrem. Stąd taki ogromny nacisk na dobry post mixer amplifier gdzie albo się go goni wysokim prądem albo mnoży fety. Jeżeli zatem damy nędzny filtr z przodu, to trzeba będzie jego tłumienie jakoś kompensować - czyli wepchać tam jakiś wzmacniacz - i zrobimy sobie kłopoty. Oczywiście można kombinować tak jak z roofingiem - tzn nieważne jaki szeroki, byle mało tłumił. Chociaż słyszałem też, że w pewnych warunkach przy walce o dynamikę roofing potrafi być przeszkodą a nie pomocą...
mrn
W konstrukcji pa3ake, zaraz za mieszaczem i przed pierwszym wzmacniaczem jest właśnie hybrydowy roofing filter - prosty, 2x 4 kwarcowy. Kilka stopni dalej jest kupny Inrad. Wydaje mi się więc ze prosty łatwy do zrobienia i strojenia roofing filter na początku może być ciekawym (i tańszym) rozwiązaniem.
Ja i tak nie do końca pojmuję sensowność roofingu przy pojedynczej przemienia. Wysoki przy podwójnej czy potrójnej jest OK - to jednoznaczne. Ale przy pojedynczej to dla mnie jest niejednoznaczne. Oczywiście kiedyś z ciekawości zrobiłem, ale metody pomiarowe miałem wtedy mocno ograniczone i bardziej wychodzily mi straty niż korzyści. Ale zapewne słabo zrobiłem. ;-) (a raczej na pewno)
mrn
Filtr hybrydowy to nie zwykły, to zupełnie coś innego. Ma on w sobie rezystory, które pochłaniają falę odbitą na wyjściu mieszacza. Dzięki temu nie ma odbicia nawet na sąsiednim kanale. Zwykły pojedynczy filtr ma odbitą w promieniu około 1,5 MHz dla 9Mhz. Dopasowanie występuje w nim tylko w kanale roboczym i dopiero w odległości około 1,5MHz.
Nie poprawi on intermodulacji w zakresie sąsiedniego kanału i dalszych częstotliwości aż do +/- 1,5 MHz. te 1,5MHz to wartość umowna zależy od selektywności obwodów. U mnie wychodziło około 1,5MHz
Filtr hybrydowy nie tak łatwo jest nastroić. Oba kwarcowe filtry muszą być idealnie identyczne. Pisałem już kiedyś dość szeroko na ten temat na tym forum w wątku na temat Husara (nie Husarka lub Husarka DSP - to było jeszcze wcześniej)
http://sp-hm.pl/thread-730-post-6971.html#pid6971
http://sp-hm.pl/thread-730-post-6982.html#pid6982
http://sp-hm.pl/thread-730-post-6999.html#pid6999
No właśnie mam wrażenie że Mac myli zwykły roofing z hybrydowym.
Ja opisy filtru hybrydowego w Husarze czytałem wiele razy. Patrzyłem ostatnio na wiele konstrukcji w tym właśnie te PA3AKE i moje główne pytanie (poza nękającym mnie problemem dostawcy dobrych kwarców...) to:
- Czemu nie zrobić prostego filtru z hybrydą, np. 2x 4 kwarcowego filtru typu QER (bo mają mało zafalowań), który powinien się dość łatwo zestroić; a potem gdzieś, najlepiej niedaleko przed demodulatorem, właściwy, zawężający i czyszczący filtr np. 8-mio kwarcowy.
Roofing filter ("roof" z ang.zadaszenie, osłona) rzeczywiście miał duże znaczenie w odbiornikach z większą liczbą przemian lub wysoką p.cz i głównie chodziło zmniejszenie widma częstotliwości przed zasadniczym wzmocnieniem lub kolejną przemianą. taki filtr musiał charakteryzować się duża dynamiką (stąd hybrydy pozwalające podnieść dynamikę o 3 dB), małym tłumieniem (stąd mała liczba ogniw) i szerokim pasmem (by nie ograniczać skuteczność ograniczników trzasków). Z punktu widzenia użytkownika, który w zasadzie nie musi się martwić o te przesłanki nie ma powodu dla którego nie można "od razu" zastosować porządnego filtra o wymaganej szerokości. W zasadzie bo wyjątkiem jest to o czym pisał wielokrotnie Henryk czyli wpływ dopasowania filtru a właściwie jego niedopasowania w szerokim zakresie częstotliwości. I to jedyny powód dla którego stosuje się dodatkowe rozwiązania układowe w postaci diplekserów czy wzmacniaczy separujących. Oczywiście w dobie DDC wszystko to traci na znaczeniu ale generalnie chodzi stworzenie "idealnego" obciążenia widzianego od strony mieszacza (w szczególności DBM) i odseparowania od wpływu zmiennej w dużym zakresie impedancji filtru zasadniczej selektywności. Tak ja to widzę ale mogę się mylić