No i dzisiaj podczas "remanentu" w firmie trafił mi się za bezcen BM 550. Piękny oscyloskop dwustrumieniowy. Leżak warsztatowo - magazynowy. Po załączeniu okazało się że niestety ale do naprawy. kondensatory się zestarzały i dlatego na pierwszym i drugim strumieniu zauważyć można odchyłkę od poziomu na początku ok 1mm w dół a na końcu ok. 1mm w górę. Poza tym przy najmniejszym czasie przesuwu ok 1 sek daje się zauważyć że drugi kanał ( górny wykres) startuje o dwie szerokości kropki szybciej jak pierwszy. Ale... wszystko jest do naprawienia. Plusem jest wbudowany multimetr. Można powiedzieć że uratowałem "klamota" (bagatela 20 kg wagi) przed walcem drogowym, bo miał iść praktycznie na złom. Minusem są nietypowe wtyczki od multimetru oraz kalibratora napięcia. No i brak kalibratora częstotliwości, no ale jak to mówią "darowanemu koniowi..." itd.itp.
(22-11-2021 17:59)SP3SUZ napisał(a): [ -> ]Minusem są nietypowe wtyczki od multimetru oraz kalibratora napięcia.
Może podpasują banany w wersji 2mm?
(22-11-2021 21:27)SQ8F napisał(a): [ -> ] (22-11-2021 17:59)SP3SUZ napisał(a): [ -> ]Minusem są nietypowe wtyczki od multimetru oraz kalibratora napięcia.
Może podpasują banany w wersji 2mm?
Najpewniej będą to typowe banany 2,5 mm.
@SQ9JXT Banany 2 mm owszem tylko skąd takie wziąć? Trzeba będzie pokombinować bo w całej swojej karierze RAZ to na oczy widziałem -hi.
No i jeszcze jeden leżak magazynowy VC10 T. Nawet nie trzeba było go kalibrować. Dokładny jak rzadko! A z wywalonych na śmietnik LAVO3 złożyłem jeden dobry. Nawet się nie myli za bardzo w pomiarach. Jednak to "ciekawostka przyrodnicza" czyli zabytek na półkę
Tak to właśnie wygląda.
I zabytkowe Lavo
SP3SUZ.....to nie kondensatory szukaj gdzieś z boku obudowy (otwór) potencjometru którym to wyregulujesz/poziom./skos
(27-11-2021 14:01)SP5CII napisał(a): [ -> ]SP3SUZ.....to nie kondensatory szukaj gdzieś z boku obudowy (otwór) potencjometru którym to wyregulujesz/poziom./skos
Jasne. Dziękuję za podpowiedź, Ja sie tego domyślałem tylko instrukcja ściągnięta a Internetu jeszcze jest w proszku. Jak zeszyje to zacznę studiowanie i w końcu dojdę i do tego. Najlepszy numer że tego oscyloskopu nawet w Internecie już nikt nie zamieszcza. Zabytek klasy zerowej. Ale jeszcze żwawy, dlatego muszę sprawdzić kondensatory tak "na odczepnego" zeby mi numeru nie wykręcił jak ZPFM4. swego czasu zdobyłem taki tester. Postawiłem na półkę gdzie ma stać a za dwa tygodnie okazało się że trzeba pruć cały i wymieniać elektrolity bo nie trzyma częstotliwości. Dmucham po prostu na zimne.
No i dwa kolejne "znaleziska " na kupie złomu. Pierwsze to "zegar" typu P-40 z maszyny po kasacji. Ten wskaźnik może być zarówno woltomierzem jak i amperomierzem. jego dane to 1mV/300 mA. Czyli aby uzyskać woltomierz DC o zakresie np. 300V należy zastosować opornik o wartości 300 k. Na 500 volt 500k. itd. itp. Na zdjęciu jeden z "zegarów " przerobionych na S meter do urządzenia. Żeby takie cos zrobić wystarczy wydrukować wzór na papierze samoprzylepnym i po niewielkiej ekwilibrystyce ( najpierw odkręcamy skale od miernika) przyklejamy w miejsce starej skali. Dodam że najpierw trzeba odpowiednio pomniejszyć lub powiększyć sama skalę S metra aby to sie udało i wskazówka pasowała. W zakładzie gdzie opracowuje sie dokumentacje technolodzy mający drukarkę do szablonów nie takie rzeczy potrafią zrobić.
Następnym fajnym znaleziskiem są dwie przekładnie planetarne o stosunku 1 : 10 produkcji japońskiej firmy NITTEI. Przekładnia sztucznie jest zablokowana na 3/4 pełnego obrotu, ale wyłamanie na plastiku blokady pozwala na obrót dookoła własnej osi. Można też obciąć mosiężny języczek wystający z kółka odbiorczego. Pomimo 40 lat wszystko pracuje jak w zegarku.
tak to wygląda.
i szczegóły
i ostatnie zdjęcie
Wspominany wyżej S -meter