HomeMade

Pełna wersja: Tosca AWS 303 Przepis na dobre stereo FM
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Kochani! Wiem ze to forum jest poświęcone raczej własnym konstrukcjom, a jeśli juz coś jest modernizowane to raczej z zakresu radiokomunkiacji amatorskiej. Niech mi staremu piernikowi będzie wybaczone taki prozaiczny temat jak owa wieża stereo. Od "zawsze" chodziła za mną potrzeba posiadania radia na UKF z dobrym odsłuchem. My stare ramole wychowalismy się na takich starych stacjach ja Radio Luxemburg i Program trzeci PR. Innych rzeczy po prostu nie dawało się słuchać... Ale jak były pieniadze to nie było sprzętu, jak był sprzęt to nie było pieniędzy, potem żona dom ,dzieći itd. itp. W każdym razie zapewniam Was że to co zaproponuje będzie grało i to porządnie.Proszę potraktować to jako wstęp dla młodszych konstruktorów w nauce serwisowania sprzętu. Kiedy nie było radia to nie było, potem los obdarzył mnie kilkoma urządzeniami typu Tosca AWS 303 i mogłem sobie poeksperymentować z odsłuchem. Pierwsza sprawa WZMACNIACZ M.CZ. Aby odszumic ten układ wymieniamy tranzystory w przedwzmacniaczu. Oczywiście zakładamy że oba kanały chodzą jak tako dobrze czyli normalnie. Mój wybór padł na najlepsze jakie do tej pory są na rynku czyli BC 550 C. Litera C czyli największe wzmocnienie jest potrzebne ponieważ średnia beta uzytych polskich tranzystorów zawiera się w zakresie objętym tym indeksem. Proszę jednoczesnie nie zwracać uwagi na sklepowych "doradców" mówiacych że "tranzystory te wzbudzają się w sprzęcie - a w ogóle to proponujemy Panu..." NIE!!!! tylko BC 550C i żadne inne! Nie dajcie sie wkręcić w jakieś buble. Kiedy mam y dostęp do tranzystorów kupujemy od razu jakieś 20 do 30 sztuk. Potem kupujemy najtańszy miernik z bazaru za 18 PLN mog,ący mierzyć parametr "Beta". Następnie z całości wybieramy trzy pary o jednakowym wzmocnieniu dla każdej dwójki. Następnie wymieniamy według schematu - po kolei - pierwszy z lewego kanału i pierwszy z prawego , czyli pierwsza para. Potem drugi z lewego i drugi z prawego, a następnie trzeci z lewego i prawego. Chodzi o to aby tranzystory po obu stronach wzmacniacza miały jednakowe wzmocnienie. Po wymianie tranzystorów , możemy wzmacniacz uznać za podrasowany. Jednak to jeszcze nie wszystko. Aby poprawić sygnał ze stereodekodera należy wybrać z pozostałych tranzystor o jak największym wzmocnieniu i wymienić ten odpowiedzialny za sygnał umieszczony pomiędzy stereodekoderem a przedwzmacniaczem. Ale uwaga ! Tam są dwa tranzystory, jeden odpowiedzialny za sygnał a drugi jest przełącznikiem Mono/Stereo - tego nie ruszamy! Po takiej renowacji wasze radio odżyje i pozwoli na lepszy odsłuch waszych ulubionych stacji. Zaznaczam że ja wykonałem w kilku egzemplarzach te poprawki według wyzej podanego schematu i za każdym razem radio działało dużo lepiej niz na oryginalnych tranzystorach. Jeszcze jedna ważna sprawa - diody w zasilaczu. Podczas renowacji należy je sprawdzić i w razie zbytniej odchyłki parametrów wymienić na starannie dobrany kwartet o takiej samej mocy. Układ zasilania w tym radiu potrafi przy uszkodzonej JEDNEJ diodzie w zasilaczu " posadzic" cały kanał, ale zawsze tylko jeden! Więc wskazówka dla osób które regeneruja takie "posadzone" radio- zacznijcie od zasilacza!!! Bo inaczej szkoda waszej roboty. Poza tym NIE ZABIERAJCIE SIĘ ZA ROBOTĘ BEZ SCHEMATU !!! Doswiadczeni konstruktorzy wiedzą czym to grozi. Aby w pełni odczuć poprawę po naszej modyfikacji należy po pierwszym próbnym uruchomieniu kiedy wzmacniacz zagra,wyłaczyć "fizjologiczna regulację " barwy tonu. Czyli trzecie odczepy na środku potencjometrów regulacji głośności. Teraz dopiero wzmacniacz zagra jak trzeba! Ta regulacja teraz jest tam zbędna. To na razie tyle , pozostaje przestrojenie i zestrojenie ale to później. Cool

No to zabierzmy sie teraz za głowicę UKF. Aby prawidłowo przestroić głowicę powinniśmy miec dobry miernik częstotliwości. No ale jeśli nie mamy bedą nam musiały wystarczyć nasze uszy i miernik klasyczny. Zaczynamy od spojrzenia na schemat i odszukania kondensatorów dodatkowych włączonych równolegle z trymerami zakresowymi na poszczególnych obwodach. Dodatkowe kondensatory maja odpowiednio od 16 do 18 pF. Najprostszą drogą aby je wyeliminować jest wyłamanie ich od góry bez wyjmowania głowicy. tylko trzeba dobrze sprawdzic które to są !! Inaczej trzeba wylutowac głowicę i wstawić nowy kondensator eliminując stary. Po wyłamaniu kondensatorów i ustawieniu pokrętła skali na środek radio powinno odbierac co bardziej silniejsze stacje. Następnie podłączamy miernik częstotliwości do heterodyny i ustawiamy , najpierw góre , potem dół. Górę pasma ustawiamy na 119 MHz wkręcajac rdzeń około półtora obrotu w dół. Pamietac nalezy aby ustawic przed przestrojeniem pokrętło strojenia na górę skali. Po ustawieniu góry ustawiamy początek pasma czyli trymerem heterodyny nastawiajac pokrętło strojenia na dół na 108,5 MHz. Ponieważ heterodyna pracuje wyżej od sygnału odbieranego po prwaidłowym ustawieniu heterodyny pasmo zawierac sie będzie od 88 do 108,5 MHz. W niektórych wypadkach bedzie konieczne ustawienie maksymalnego zakresu regulacji napięcia przestrajania. Dokonujemy tego potencjometrem na płytce z tyłu za głowicą oraz PR-kiem umieszczonym na potencjometrze regulacji. Kiedy napiecie i częstotliwości heterodyny są dobrane możemy zestroić obwody wzmacniacza wejsciowego. Ustawiamy radio u góry skali , jesli nie mamy generatora łapiemy stację która aktualnie tam słychać. Miernik napięćia stałego ustawiamy na zakresie 0/10Volt i dokonujemy pomiaru napięćia stałego na koncówce 13 układu UL1200. Pokręcając rdzeniami ustawiamy maksymalny poziom napięćia stałego. Ponieważ ten poziom zawiera się maksymalnie do 3 Volt, musimy zamiast porządnej anteny użyć np. przewodu od miernika włozonego do gniazda antenowego. Po ustawieniu góry zakresu , podobnie postepujemy z dołem zakresu z tą różnica że tam uzywamy trymerków do regulacji. Po parokrotnym sprawdzeniu naszej pracy mozemy radio uznać za zestrojone.
:-) stara sztuczka z przestrajaniem toski, merkurego i zodiaka za pomocą szczypczyków do panokci i zatyczki z jednorazowego długopisu ;-) Ech te czasy

MAc
mrn
@SP9MRN ale zauważ że wtedy jak miałeś takie radio to byłeś bogaty! Nie każdego było na to stać. Teraz można sobie ten wspaniały sprzęt poprawic i jeszcze pogra. Ja traktuje ten materiał jako szkoleniowy dla najmłodszych których tutaj także nie brakuje. Zamiast poprawiać jakis transceiver na ciężkie pieniadze lepiej nabrać wprawy w elektronice np. na Tosce, bo wbrew pozorom nie jest to proste radio - oj nie! Przy okazji można zaimponować sąsiadom. Wpadnie ktos do nas i wtedy włączamy i mówimy - patrz sąsiad jakto gra! Możesz mi wierzyć , robi wrazenie. Potem ktoś przyniesie swoje do "poprawki" a taka poprawka to stówa na "dzień dobry" bo przeciez tranzystory , robocizna , strojenie ( zwłaszcza " fachowe" wycięcie kondensatorów) Smile) a to MUSI kosztować -hi. niech się wiara bawi i uczy wierzyć we własne śiły. Bo jak wiadomo dobry fachowiec nigdy nie jest tani. Albo tani , albo dobry. I tym optymistycznym akcentem... -hi
No wystałem swoją srebrną Toscę w kolejce przy "Tadeuszu" przy pl. PKWN
Kosztowała chyba 55 tysi na stare PLN o ile dobrze pamiętam.
Ciekawe gdzie ona teraz jest - czy cieszy jakiegoś fana Diory ,kurzy się w lamusie czy skończyła w piecu Hutmenu Smile

Kiedyś cieszyła niesamowicie a dziś bym chyba ze śmietnika nie zabrał Smile
Krzysiek! No ale wzmacniacz w Tosce jest o niebo lepszy od Zodiaka, a o dwa nieba od wszelkich końcówek na GML-ach. W Tosce jak "spuściłem wzmacniacz ze smyczy" czyli odlutowałem po wymianie tranzystorów regulacje fizjologiczną to soprany w końcu odżyły. I tak były super ale po zdjęciu "kagańca" dopiero radio zagrało! tego nie uzyskasz w Zodiaku a Elizabeth III to juz w ogóle. Miałem egzemplarz takiego radia - dno ostatnie, jedynie magazyn części. Tośia chodzi ładnie, najlepiej nadaje się poza FM do słuchania muzyki przez kabel z kompa. Na Windows Media Player jest mediaguide i tam jest dostęp do kilku tysięcy rozgłośni. Ależ to chodzi !!! Cyfrowa jakość plus dobry wzmacniacz , to robi swoje.W końcu pracownia konstruktora - to jak ma chodzić? - hi.
Teraz jeszcze słowo o aktywnej antenie do odbioru FM. Owszem głowica po przestrojeniu działa dość dobrze ale... są jeszcze rozgłośnie lokalne różne stu watowe albo kilowatowe "wypierdki" nadające lokalne programy ale na tyle fajne ze chciało by się posłuchać wdomu a tu... ZONK !!! Radio szumi! Wtedy bierzemy komplet zasilaczi wzmacniacz od "siatki" i łączymy to dobrym koncentrykiem. W ostatecznośći możemy użyc RG 58 ale nie ten biały szajs od satelitów! Błagam Was , bo nic Wam nie wyjdzie na wyrobie kablopodobnym. RG 58 to jednak koncentryk Smile). Jak juz podłączymy wzmacniacz i zasilacz koncentrykiem a wzmacniacz umiescimy np. na strychu domu to wtedy z symetrycznego kabla np. SMY 300 omów wykonujemy dipol o długośći 1,75 metra. Taki dipol jest obliczony na poczatek pasma. Jego obwód stanowi pełna długość fali roboczej ok 88 MHz. Dipol lutujemy na wejściu wzmacniaczai pionowo np. za pomocą pinezek umieszczamy na strchu domu w miejscu o najlepszej słyszalności naszej lokalnej stacyjki. Nastepnie wykonujemy nastepujacą operację - cofamy kabel na strych od strony zasilacza, podłączamy radio i na początku zakresu ustawiamy potencjometrem na wzmacniaczu wzmocnienie na optymalne na najsłabszej stacji przy którym występuje minimum szumów. Wtedy możemy postawić radio na dole i podłączyć w miejscu przeznaczenia. Poza tym jest jeszcze jeden problem czyli przeniesienie zasilania gniazda 230V z tyłu odbiornika poza wyłącznik sieciowy aby prąd na gnieździe był tam obecny wtedy kiedy załączamy odbiornik do pracy. W oryginale jest tam napięćie cały czas co jest nie wskazane bo kiedy radio nie gra antena cały czas pracuje. Jest to niewskazane ze wzgledu na tranzystory polowe wzmacniacza i mozliwe burze co moze spowodowac jego uszkodzenie. Wzmacniacz działa w całym zakresie UKF FM a zasada jest prosta. Przypomnijmy sobie jaki jest stosunek LC na początku i na końcu zakresu. na początku zakresu, stosunek LC jest duzy bo pojemność dostrojcza dioda plus pojemność cewki itd. czyli wzmocnienie jest mniejsze. Ale... dipol jest obliczony na początek pasma więc antena "nadrabia" wzmocnieniem na początku pasma aby potem zlekka "osłabnąć" kiedy stroimy w górę. Na górze zakresu z kolei pojemnośći dostrojcze są małe za to wzmocnienie jest nieco większe ale antena pomaga pomimo że wzmacnia "nieco słabiej" o ile średni zysk wzmacniacza 22 db mozna nazwać nieco słabszym Smile) Generalną zasdą jaka przyjąłem przy budowie tej anteny jest to że aperiodyczny wzmacniacz aby wzmacniał zakres częstotliwośći powinien mieć na początku zakresu "zadany " obwót strojony więc trzeba mu zadać dipol na początek pasma a reszta "sama się zrobi" mówiąc najprościej. Dlatego że wzmacniacz wtedy zacznie wzmacniac "od..." a dokąd to juz ustali głowica. Jeśli pomimo to nasza stacyjka na nadajniku "wypierdku" o mocy 1kW w mieście odległym o 30 km jeszcze będzie szumiała to można wykonac dipol na zadana częstotliwość pracy stacji. Ale to już zadanie dla każdego z Was najmłodszych, i trochę starszych pasjonatów elektroniki modernizujących to radio. Budowa dipola na inne częstotliwośći pozwala użyć tej anteny np. do skanerów ALE UWAGA!!! Oprócz oryginalnej wtyczki trzeba zastosowac ogranicznik diodowy i kondensator izolujacy aby w razie awarii tandetnej wtyczki do siatki nie uszkodzić drogiego skanera. NO TO BAWCIE SIĘ DOBRZE !!!!! TRZYMAM ZA WAS KCIUKI Smile)
Bardzo ciekawy opis - akurat mam do przestrojenia radio Zodiak, opis przestrojenia posiadam, czasu brak. Odnośnie anteny "aktywnej", musiałbym spróbować wykonać takową. Mam jedną ulubioną stację radiową i na moim Telefunkenie odbierana jest poprawnie, a nadajnik jest 20 km od domu.
To zyczę powodzenia i trzymam kciuki! Napisz co wyszło z tej roboty!
Odświeżę trochę temat. Wykonałem antenę wg opisu kol. SP3SUZ. Problemem okazało się znalezienie kawałka kabla antenowego 300 Om. Uruchomiłem kilku znajomych, jeden z nich znalazł kawałek kabla w "szopie". Można oczywiście kupić taki kabel na allegro, ale koszt wysyłki znacząco przerasta cenę kabla. Po skompletowaniu wszystkich elementów, przystąpiłem do montażu anteny. Gotową antenę podłączyłem pod zwrotnicę MM-407 firmy ALCAD i ustawiłem moją rozgłośnie radiową - efekt, zero poprawy odbieranego sygnału. Wymieniłem płytkę wzmacniacza, zasilacz, ominąłem zwrotnicę. Niestety nie było poprawy sygnału.

Próby wykonywałem w czerwcu, do tematu wróciłem w sierpniu. Ponownie zmontowałem układ, ale kabel antenowy nie wpiąłem z wykorzystaniem wtyczki F, ale wprowadziłem do zwrotnicy samą gorącą żyłę. Efekt - skok jakości sygnału z 1 diody na 6 diod skali 9-diodowej w radiu Telefunkena. Pojawiło się wyraźne stereo, sygnał jest czysty. W moim przypadku antena działa świetnie. Rozgłośnie ogólnopolskie odbierają bardzo czysto. Do zwrotnicy podłączona jest jeszcze antena yagi dla dvb-t.
Wysadź antenę na dach aby "widziała" stację to wtedy zobaczysz co ona potrafi. Tylko trzeba wsadzić ją do rurki PCV i do puszki "PKP" żeby nie zamokła. Jak "zobaczy " przestrzeń to dopiero porządnie zagra. Cool
Znalazłem uzupełnienie do anteny aktywnej. Nasz Kolega z Indii przeliczył moxona na częstotliwość 100 MHz i uzyskał zysk 9 dB. Jak doda się jeszcze ten wzmacniacz w puszce to pownno być TO co należy. https://translate.google.pl/translate?
hl=pl&sl=en&u=http://www.hamradio.in/&prev=search
Tu jest ten link. http://www.hamradio.in/circuits/moxon_fm.php
Zastanawiam sie czy po dodaniu wzmacniacza od siatki odbiorę np. stacje z Anglii lub Irlandii. Skoro na dolnym UKF odbieram czasmi stacje z Rosji czy Ukrainy...
Stron: 1 2
Przekierowanie