HomeMade

http://www.cdr.pl/galerie/a/andrew-groun...3_2986.jpg
To powyżej to cały tzw. grounding kit (Andrew 223158-2, koszt zestawu około 50-70 zł) do uziemiania ekranu fidera koncentycznego (ciekawe czy prócz mnie ktoś coś takiego kiedyś stosował - przykładowe zastosowanie http://freewebs.com/acselectronics/emp6.jpg ).
Ale filozofia taka sama. Sciągasz izolację z ekranu, zaciskasz miedzianą opaskę śrubami na ekran, izolujesz porządnie taśmą butylową (ta biała rolka) a na koniec wszystko owjasz "szkotem" - powstanie taki nieduży kokon. Żadna woda, kurz się do tego nie dostanie przez wiele, wiele lat. Oczywiście jest to jednorazowego użytku, jak będziesz potrzebował i zdemontujesz to taśmy musisz założyć nowe.

Pozdrawiam!
[/quote]


Te zestawy to standard w Emitelu (nadawanie TV i UKF) i w GSM-ach. Przepisy wymagają odpowiedniego uziemiania fiderów na masztach i wieżach. Ta mięsista taśma z białą przekładką potocznie nazywa się glumzą, a uszczelnianie nią to glumzowanie. Prawidłowe glumzowanie uziomów i złącz nie jest jedorazowe (powinno być naprawialne). Polega to na tym, że najpierw owijamy zwykłą wąską taśmą pcv, której nie ma w zestawie. Dla łatwiejszego zrozumienia załóżmy, że będzie to 10 cm owinięcia co zakryje opaskę uziemiającą. Następnie glumzujemy tą mięsistą taśmą na wierzch ale tak by glumza była szerzej tj. tutaj np. 14 cm, czyli po 2 cm szerzej z każdej strony. W ten sposób powstaje kokon który jest szczelny, ale po rozcięciu zdejmowalny, a to co było uszczelniane jest czyste od glumzy. Na tak powstały kokon nawijamy z lekkim naprężeniem szeroką taśmę pcv która jest w zestawie ale szerzej z każdej strony o następne 2 cm. By całość dobrze się spoiła i wierzchnia szeroka taśma pcv się nie odwinęła ewentualnie zaciskamy lekko na końcu nawoju cienką strapę (opaskę plastykową zaciąganą) ale koniecznie w kolorze białym/półprzezroczystym. Biała strapa zdegradowana ultrafioletem odpadnie sama w pierwszy mróz gdy glumzowanie będzie już stabilne.
Pozdrawiam

(19-10-2015 0:21)FRANTASTIC napisał(a): [ -> ]http://www.cdr.pl/galerie/a/andrew-groun...3_2986.jpg
To powyżej to cały tzw. grounding kit (Andrew 223158-2, koszt zestawu około 50-70 zł) do uziemiania ekranu fidera koncentycznego (ciekawe czy prócz mnie ktoś coś takiego kiedyś stosował.

[..] Ta mięsista taśma z białą przekładką potocznie nazywa się glumzą, a uszczelnianie nią to glumzowanie.

Wszystkie radiolinie mamy uziemione z wykorzystaniem właśnie takiego kitu. To jest powszechnie wykorzystywane przez zawodowców. Nie wiem dlaczego nie jest wykorzystywane przez krótkofalowców. Mam wrażenie czasami, że krótkofalowcy mają jakąś negatywną fobię do uziemień. Z drugiej strony, wynika to pewnie z krążących po sieci mitów na temat uziemień fiderów.
Ta gruba taśma z białą przekładką, to właśnie taśma butylowa.
Pzdr!

(19-10-2015 7:55)SQ9JXT napisał(a): [ -> ]Mam wrażenie czasami, że krótkofalowcy mają jakąś negatywną fobię do uziemień. Z drugiej strony, wynika to pewnie z krążących po sieci mitów na temat uziemień fiderów.

To nie fobia a ostrożność. Na UKF i wyżej typowy uziom działa jak dławik i spełnia swe zadanie ochronne bez uszczerbku dla transmisji, na KF może stać się elementem czynnym systemu antenowego z wszystkimi tego konsekwencjami.

ja mam z balkonu linkę spuszczoną równolegle do piorunochronu i przy ziemi w skrzynce rewizyjnej podpiętą do opaski. Ale mam lęki...

najprościej zabezpieczyć plasteliną szkolną polską !!!! od lat stosuje ten sposób......każdą śrubę odkręcimy brak śladów korozji ....łatwo oczyścić

W TPSA Stosowany był abizol czyli odmiana asfaltu w połączeniu z fenolem i benzyną. Tak zaizolowane śruby pozwalały się rozkręcić nawet po pięćdziesięciu latach . Owszem klucz np. do poprzeczników telekomunikacyjnych musiał być odpowiednio długi ale stare poniemieckie gwinty po odkręceniu okazywały sie byc dziewicze jakby wyszły wczoraj z fabryki. Rozcieńczony abizol nadawał sie do malowania płytek drukowanych. Żadna zaraza tego nie ruszyła.

Antoni SP6DHF (SK) miał ciekawą pętlówkę.
Była zrobiona z alupexa, ale zamiast kondensatora strojeniowego był alupex większej średnicy. mniejszy alupex wchodził do środka tworząc kondensator.
W ten sposób nie było żadnego kłopotliwego połączenia.
Pomysł był ciekawy i działał, natomiast strojenie tego było w zasadzie niemożliwe.