HomeMade

Pełna wersja: tranzystory kt
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Przepraszam.
Tego schematu nie zauważyłem.
Ile amper wytrzyma ten l200.
I jak przystosować transformator 24V do pracy z takim układem?
L200 wytrzyma mało ale 2 sztuki 2N3792 (bo one tam biorą na siebie ciężką robotę) wytrzymają wystarczająco dużo. To klasyczny układ gdzie dodaje się tranzystor(y) które pozwalają na przeniesienie dużo większych prądów niż sam stabilizator. Tu masz przykład jak zwiększyć wydajność prądową popularnych stabilizatorów serii 78XX[attachment=8358]
A co do tych 24V z transformatora, z których chcesz zrobić 12V(czy 13,8) to będzie chyba lipa troche bo wytracenie tylu Volt na stabilizatorze liniowym spowoduje wydzielenie tej wytraconej mocy na elementach stabilizatora. Jeśli to będzie 10 A to na stabilizator będzie grzałką o mocy grubo ponad 100W. Nie wiem co mądrego ci doradzić w takiej sytuacji. A pewnie nie chcesz odwijać zwoi z uzwojenia wtórnego transformatora żeby obniżyć napięcie...
Z drugiej strony ... ten układ o którym pisał SP2JQR chyba jest do tego przystosowany więc może to nie być problemem.
ale czy to 24V wystarczy?
http://sp-hm.pl/attachment.php?aid=4132
Jeżeli mowa o tym że chcesz uzyskać stabilizowane 24V z trafa które ma 24V napięcia skutecznego przy 10A to może się to nie udać, bo na diodach prostownika , tranzystorach stabilizatora i tym podobnych powstają spadki napięć, w sumie wyjdzie na całym układzie kilka Volt pewnie - ale niech pełniejszej odpowiedzi udzielą mądrzejsi ode mnie.
SP4EJT: A co do tych 24V z transformatora, z których chcesz zrobić 12V(czy 13,8) to będzie chyba lipa troche bo wytracenie tylu Volt na stabilizatorze liniowym spowoduje wydzielenie tej wytraconej mocy na elementach stabilizatora. Jeśli to będzie 10 A to na stabilizator będzie grzałką o mocy grubo ponad 100W. Nie wiem co mądrego ci doradzić w takiej sytuacji. A pewnie nie chcesz odwijać zwoi z uzwojenia wtórnego transformatora żeby obniżyć napięcie...

O tym nie pomyślałem.
Wiesz, troche szkoda mi go, próbowałem nawet odczepy, ale te na 12 v sa za głęboko. Poza tym ten gruuuuby drut skutecznie mnie zniechęca.
Nie wiem jak to zrobić, może jednak ktoś się wypowie na ten temat?

Kuuuuuurcze. Czyli ani zasilacza na 12V nie zrobi się z niego, ani też 24V z ograniczeniem prądowym.
Czy jednak się da chociaż na te ruskie kt zasilacz?
A kto twierdzi, że tranzystory stopni mocy muszą być zasilane dokładnie napięciem 24V?

Może to być 18V, ale też maksymalnie 28,6V. Tyle dają w pełni naładowane akumulatory w sprzęcie na 24V.
12V to też jest umowna wartość. Tak naprawdę wszyscy wiedzą, że podczas jazdy w samochodzie z akumulatorem 12V jest napięcie ładowania i jednocześnie pracy buforowej równe 13,8 - 14,3V zależnie od temperatury i regulatora.
Typowe zasilacze do CB dają nie 12,0V tylko 13,8V.

Mając trafo na wartość skuteczną napięcia 24V na kondensatorze dostaniesz 24V x1,41= 33,84V. Takie napięcie będzie bez obciążenia, gdy kondensator naładuje sie do wartości szczytowej. Dopiero gdy prostownik obciążysz wystąpią spadki napięcia na kilku elementach:
1. na samym transformatorze spadek wystąpi na oporności drutu, na reaktancji rozproszenia (wykorzystywane w starych spawarkach), ale także napięcie będzie mniejsze z powodu strat w rdzeniu, których też jest kilka rodzajów.
2. na mostku prostowniczym - wielkość spadku zależy od rodzaju zastosowanych diod i rodzaju mostka. Aby zminimalizować ten spadek często stosuje się trafa z dzielonym na pół uzwojeniem wtórnym i stosujemy po jednej diodzie na każdym uzwojeniu. Wówczas dla diód krzemowych spadek wyniesie zgodnie z danymi diód w katalogu od około 0,7 do 1,5V. Na mostku z czterema diodami spadek jest podwójny.
W twoim przypadku z mostkiem Gretza możesz na diodach dostać nawet do 3V spadku.
Mniejszy spadek można uzyskać stosując diody schotky. Wtedy jest szansa zminimalizować go do około 0,6 - 1V.
Jest też dodatkowy spadek wynikający z zasady działania prostownika - pracuje impulsowo, a obciązenie jest ciągłe, liczy się pole połówek sinusa i wielkość obciążenia.
3. Spadek napięcia na tranzystorach i rezystorach stabilizatora. Na rezystorach łatwo policzyć, na tranzystorach musi być około 3V spadku, aby stabilizator spełniał swoją rolę.
Razem może się zebrać z 7-8V spadku.
Jest więc pewne, że z trafem na 24V uzyskasz stabilizację napięcia ale przy mniejszych obciążeniach.
Teraz wszystko jeszcze zależy jak będziesz obciążał zasilacz. Jeśli to będzie tylko SSB to prąd będzie impulsowy.
Średni pobór to najwyżej 40% maksymalnego obciążenia i to tylko w przypadku jeśli zastosujesz kompresor dynamiki.
Stosując więc odpowiednio duży kondensator, który będzie dostarczał do obciązenia prąd w piku poboru prądu, możesz spokojnie zastosować posiadany transformator. Przyjmij pojemność kondensatora co najmniej 2000uF na 1A prądu obciążenia.
Jeśli prąd miałby być ciągły to możesz liczyć na stabilizację napięcia około 19-21V zależnie od zastosowanych elementów.
To napięcie spokojnie wystarczy do zasilania stopnia mocy.
W trafie toroidalnym zawsze też możesz dowinąć kilka zwojów, aby uzyskać wymagane napięcie.
Mam takie diody schootkiego z zasilaczy komputerowych
To do dzieła!
Jesli chodzi o drugi zasilacz typowo radiokomunikacyjny(13.8V), to już zdobyłem transformator 200W ze starego UPS-a.
Teraz potrzebuje kilka sztuk tranzystorow KT na 12V - KT925a, KT925b, KT920a, KT920b
czytam te posty i przychodzi mi jedna myśl. Znajdź sobie instrukcje obsługi i dokumentacje starego polskiego radiotelefonu typu Radmor 3011/160. To jest własnie stacja która pracuje tak jak Ty chcesz. Ma zabezpieczenie na wypadek zerwania anteny ( wzrasta SWR) i jeszcze zasilacz z zabezpieczeniem. Ale uważaj na wzmacniacz napieciowy ( driver) wyjatkowo delikatny pod wzgledem uszkodzenia przy niewłasciwym strojeniu. Ale konstrukcja nawet obecnie na poziomie pomimo ze powstała w latach 70 - tych 20 wieku.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie