HomeMade

Pełna wersja: Transformator do PA
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Nie znajdę dzisiaj artykułu, ale czytałem, że się nie nadają... Chociaż to kuszące

MAc
mrn
Maja bardzo duzy strumien rozproszenia (na biegu jalowym pobieraja spora wartosc pradu), Izolacja i przekroj uzwojen sa do pracy przerywanej (czyli podczas pracy ciaglej bedzie nadmiernie sie nagrzewac), blachy sa zaspawywane wiec mozliwosci modyfikacji praktycznie zadne.

Te trafa nadaja sie np. do urzadzen wspomagajacych regeneracje lamp, krotkich szybkich testow itd, niestety raczej nie do normalnego PA.
pz
Jest jeszcze jeden mankament. Praca z pojedynczą diodą prostowniczą - prostowanie tylko jednopołówkowe.
Praca z mostkiem jest możliwa tylko w bardzo nielicznych egzemplarzach, ze względu na niewystarczającą izolację dolnej części uzwojenia wtórnego.
Jak ktoś się uprze może z tego powodu zastosować dwa identyczne trafa z uzwojeniami pierwotnymi sfazowanymi przeciwnie.
Wydaje mi się że nawet można dać mniejsze trafo niz kolega SP2HFH policzył , tak naprawdę na tej lampie trudno uzyskać wiekszą moc niz 550..600W a więc przy sprawności 66% zawsze wyjdzie troche ponizej 1 KW... Dodatkowo trzeba pamietać ze praca SSB czy nawet telegraficzna rozpatrywana w dłuższym okresie czasu to praca impulsowa. Oczywiście trafa rozdzielone, nie wiem co koledze SP9FYS da że umiesci wszytko na jednym trafo? Mało profesjonalne rozwiazanie, a w pierwszej kolejności spali się uzwojenie wtórne anodowe, szybciej niż pierwotne, bo wtórne jest wykonane znacznie cieńszym drutem, a siatkowe może nadal działać.

Pamietam zę zrobiłem takie trafo, jako bardzo młody którkofalowiec chyba 18 letni gdy spaliło się trafo wykonane przez kolegę SP8BRQ, (zrobiła się świeca dymna w ciagu kiklu minut widocznosć w pokoju była 20 cm Smile) , zapaliły się nasycone olejem przekładki ), prawda, miałem wtedy epizod pracy na przewijalni silników i sporo takich rzeczy przewinąłem, ale mimo to wydaje mi sie że nie jest to trudne ,trzeba dokładnie policzyć, dać odpowiednią ilość przekładek i trafo działa latami.

PS Duże i ładne trafa można spotkać na zlomach specjalizujacyh się w elektronice...
(21-03-2014 10:45)SP8WJT napisał(a): [ -> ]...
Oczywiście trafa rozdzielone, nie wiem co koledze SP9FYS da że umiesci wszytko na jednym trafo? Mało profesjonalne rozwiazanie, a w pierwszej kolejności spali się uzwojenie wtórne anodowe, szybciej niż pierwotne, bo wtórne jest wykonane znacznie cieńszym drutem, a siatkowe może nadal działać.
Proponuję Kolego zapoznać się ze specyfiką pracy tetrod. Literatura jest powszechnie dostępna.

Co się tyczy konkretnych rozwiązań zasilaczy to alternatywą dla elementarnego zabezpieczenie transformatora może być właśnie coś takiego:

(21-03-2014 10:45)SP8WJT napisał(a): [ -> ]...
Pamietam zę zrobiłem takie trafo,
...
zrobiła się świeca dymna ... zapaliły się nasycone olejem przekładki ),
...
De gustibus. .Kwestia wyboru.
Ale co ja tam wiem.
________________________
73! Ryszard
Tak właśnie myślałem że się dowiem że mam poszukać w literaturze i przeczytam wyrwane z kontekstu wpisy...
Stron: 1 2
Przekierowanie