Witam serdecznie Wszystkich.
Mam zamiar wykonać taką antenę o długości pętli 84 metry. Zasilanie anteny będzie rogu trójkąta linią 50 ohm. Wysokość zawieszenia tej anteny przy boku z zasilaniem będzie wynosiła 8 metrów a na dwóch pozostałych bokach 6 metrów.
Moje pytanie jest takie. Jaki dokładnie zastosować balun, bo szczerze napiszę, że szukałem w internecie właśnie takiej informacji i spotkałem się z trzema wariantami. 1:2 , 1;4 oraz nawet 1:9 ...
Z tego ja wiem, choć może się mylę to ta antena w rezonansie ma oporność około 100 ohm a więc należało by użyć balun 1:2 .
Antenę tą będę aktualnie wykorzystywał do nasłuchu w pasmach KF ale myślę też o przyszłości i zdania wreszcie egzaminów na licencją klasy A
Liczę na jakąkolwiek pomoc kolegów, bo troszkę się już pogubiłem z tym balunem a nie chciałbym co chwilę zmieniać tej konstrukcji.
Pozdrawiam serdecznie. Andrzej
Taka antena ma kilka, no najwyżej kilkanaście omów oporności. Ale jej impedancja czyli oporność rzeczywista i jakaś reaktancja daje w sumie kilkadziesiąt/kilkaset omów. Ile to wynosi trudno oszacować, można zmierzyć w warunkach rzeczywistych na zaciskach (co wcale nie jest łatwe) lub założyć na podstawie doświadczeń innych kolegów, że wyniesie ok. 100 omów. Osobiście nigdy się tym nie przejmowałem, zawieszałem jak popadło i zawsze działa. Moim zdaniem balun przyniesie więcej szkody jak pożytku bo reaktancja i jej zmiany w funkcji
częstotliwości są silnie zmienne a trzeba pamiętać, że wszelkie baluny i transformatory w.cz źle reagują na reaktancje.
Witaj Piotrze. Czyli mogę zasilić tą pętlę bezpośrednio z fidera bez jakichkolwiek dopasowań ? I jak najbardziej
impedancja Strzeliłem błąd
Impedancja tej anteny tylko w teorii, gdy jest zawieszona w wolnej przestrzeni czyli w odległości od przeszkód przekraczającej ponad 10 razy długość fali co dla pasma 80m wyniesie prawie kilometr będzie wynosiła około 100 omów.
Najmniejsza odchyłka od tej teorii wystąpi gdy ta antena będzie zawieszona w płaszczyźnie pionowej. Wtedy nawet stosunkowo nisko wisząca antena ( 0,5 lambda) będzie miała zbliżoną do teoretycznej impedancję.
Jeśli antena wisi poziomo to jej impedancja falowa jest trudna do praewidzenia, gdyż mocno zależy od podłoża i od wysokości zawieszenia. Z tego powodu można spotkać zupełnie różne sposoby dopasowania tej anteny.
Najwięcej serca w konstrukcję tej anteny włożył SP7LA ( nieżyjący już konstruktor radiostacji Błyskawica).
Przez niego zwymiarowana antena pracuje poprawnie na wszystkich pasmach.
Ja używam tej anteny w wersji turystycznej o długości 84m drutu DNE0,8. Wieszam ją maksymalnie na wysokości 3m. Na tej wysokości najbardziej sprawdził się transformator dopasowujący o przekładni omowej 1:4.
Jeżeli będziesz eksperymentował z tą anteną ,to wstaw między antenę a fider 50 om kabel o impedancji 75 om ok 13m i zobacz jaki będzie efekt ?
Dziękuję Henryku za tą informację. Przygotuje sobie dwa transformatory o przekładni 1:2 oraz 1:4 i sprawdzę, który będzie lepiej dopasowywał. Jeśli wszystko pójdzie po moich myślach to jeszcze w tym tygodniu powinna zawisnąć ta antena
Cześć Andrzeju,
Piotr i Henryk mają rację. Jednak antena zrobiona dokładnie wg przepisu SP7LA sprawuje się chyba najbardziej przewidywalnie. Henryk używa anteny o obwodzie 84 metrów, ja używam przeważnie anteny o długości 81 metrów. I moim zdaniem, ta spisuje się najlepiej. W tym roku byłem na tygodniowych wakacjach w SP4 (opis moich anten jest na tym Forum w dziale dot. anten wakacyjnych) i zawiesiłem deltę o długości 83 metrów, czyli nieco więcej niż zwykle. Też pracowała poprawnie, ale jednak na przyszłość ją skrócę. Wszystko zależy, w jakich warunkach wieszamy antenę. Kąt, wysokość zawieszenia, rodzaj gruntu... To wszystko ma wpływ. Przy nasłuchach nie będzie różnicy, przy nadawaniu już pewnie tak. Na dobrą sprawę, nie musisz używać żadnych balunów czy transformatorów. Nawet do nadawania. Za to przyda się zapewne skrzynka antenowa - takie "oszustwo" nadajnika, które jednak nie powinno diametralnie pogorszyć skuteczności anteny. Ja w tym roku używałem zamiennie trafa/baluna 2,8:1 i baluna 1:1, ale na dobrą sprawę możesz te "wynalazki" przy delcie pominąć. W moim przypadku, antena najlepiej się stroiła i pracowała, gdy była zasilana bezpośrednio koncentrykiem o impedancji 50 Ohm lub ewentualnie przez symetryzator 1:1.
Rozwiązanie które opisał Stanisław jest dobre, pod warunkiem, że będziesz używał antenę jedynie w pasmie 80 metrów.
Możesz też rozwiesić antenę jako prostokąt o obwodzie, circa 81 - 84 metry i stosunku boków 3:1 oraz zasilić ją bezpośrednio kablem koncentrycznym w połowie krótszego boku. Względnie, jako kwadrat i tez zasilić ją w połowie jednego z boków. Tak powieszone pętle naprawdę skutecznie pracują. Na takich prostych antenach często dowoływałem się DX-ów na QRP.
Życzę powodzenia w eksperymentach i wielu udanych nasłuchów i łączności.
Robert SP3RAF
Proponuję nie za bardzo kombinować. Zamieszczam efekt moich kombinacji.
Odmierzyłem 168 m PKL, rozciągnąłem dookoła domu pomiędzy drzewami na wysokości 4-6m nad ziemią, klika metrów girlandami zwisało pod sufitem :-) na końcach pętli zalutowałem wtyczkę i o to wynik pomiaru:
[
attachment=5805]
ale chciałem się pozbyć w.cz z domu więc wyciągnąłem wszystko to co zwisało w domu na dach i podłączyłem fiderem telewizyjnym. Z pomocą Kuby SQ7OVV dorobiliśmy doświadczalnie balun aby na dole mieć 50, efekt mamy taki.
[
attachment=5806]
Po kilku tygodniach podłączyliśmy kabel 50 i przerobili balun. Pomiar gdzieś na kompie Kuby się schował :-) Kuba może gdzieś jeszcze masz - bo ja u siebie nie mogę znaleźć...
Ciekawe co powiecie o tym eksperymencie - gorzej czy lepiej :-)
Jak wyliczyć obwód delty na pasmo 40m?
Czy musi to być trójkąt równoramienny czy równoboczny?
Czy może wisieć poziomo?