Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cyrkiel pomiarowy do trudnych obwodów.
SP3SUZ Offline
Zaawansowany użytkownik
****

Liczba postów: 494
Dołączył: 30-09-2013
Post: #1
Cyrkiel pomiarowy do trudnych obwodów.
Ostatnio naprawiałem sporo urządzeń które posiadają wieloobwodowe filtry strojone. Tak zwane "bandpasfiltry" no i okazuje się że przy pomiarze np. NANO VNA żeby to wykonać to trzeba się zdecydować albo na przylutowanie kabli pomiarowych w postaci koncentryków albo na obecność osoby trzeciej co przy rozmiarach naszych urządzeń jest po pierwsze trudne po drugie niebezpieczne bo zawsze ta "szpilka" pomiarowa może nieopatrznie zrobić zwarcie nie tam gdzie trzeba. Po prostu brakuje tej jak to się mówi "trzeciej ręki" i o ile w dużych starych "pudłach" jeszcze lutowanie kabli jest możliwe to w np. TS 440S już nie za bardzo. No ale jak to się mówi "lenistwo matką wynalazków", pomyślałem i wymyśliłem. Kable pomiarowe do mojego NANO VNA to po prostu dwa kawałki RG174 zakończone wtykami SMA. O ile lutowane kable jak to się mówi dają radę to po jakimś czasie robią się coraz krótsze i trzeba je wymieniać. Idealnym rozwiązaniem były by końcówki pomiarowe. Czyli kable zakończone wtyczkami po obu stronach a potem gniazda SMA wyposażone w igły np. 8/0 i zabezpieczone usztywniaczem w gnieździe z kawałka wewnętrznej otuliny koncentryka plus termokoszulka na takiej długości igły aby nie przykryć tylko końcówki igły. Teraz aby mieć "trzecią rękę" bierzemy szkolny cyrkiel za 4 złote i dwa "oczka " elektryczne 6mm/10. Czyli otwór ma mieć 6 mm a przekrój kabla 10 mm kwadrat. Rozbieramy cyrkiel zostawiając tylko główny korpus i następnie bierzemy "oczka "elektryczne i zdejmujemy czerwoną plastikową otulinę , Następnie na szwie rozcinamy tulejkę zaciskaną i zaciskamy na ramieniu cyrkla kolejno jednym jak i drugim. Oczywiście oczka trzeba wygiąć w drugą stronę. Teraz do każdego oczka wkręcamy naszą końcówkę pomiarową. Trzeba pamiętać o połączeniu obudów obu gniazd łączówką i dodaniu kawałka przewodu z krokodylkiem do "złapania masy" podczas pomiarów. Na zdjęciu tego jeszcze nie ma ale zamontuję na stałe. Radio typu np. TS 440S to taki typ że ma aż pięć pętli FLL a każda pętla ma tzw. "bandpasfilter" który potrafi się rozjechać i to konkretnie. Producent w dokumentacji fabrycznej zaleca strojenie oscyloskopem i generatorem serwisowym. W moim pojęciu ma to swoje plusy oczywiście jednak w rzeczywistości jest to cofanie się o dwie lub nawet trzy dekady do tyłu. A według "świadectwa końcowego użytkownika" czyli osoby u której radio w końcu padło - hi. "działało dopóki się nie zepsuło"-hi . Oczywiście jak sie domyślacie "kręcone" było dosłownie wszystkim czym się da. Ale o dziwo odbiornik działał! Nie wszędzie ale tak. Tak więc strojenie obwodów od dzisiaj według mnie powinno być łatwiejsze. Drugim plusem jest to że strojenie NANO VNA wykonuje sie przy wyłączonym napięciu zasilania, co jest super pomysłem że względu na możliwość spalenia przyrządu oraz podzespołów samego radia. Tak więc macie Koledzy coś dla poprawy pomiarów i wygody. Życzę dobrej zabawy i czekam na wasze opinie. SP3SUZ


Załączone pliki Miniatury
İmage
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-10-2024 23:23 przez SP3SUZ.)
21-10-2024 22:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości