Uzupełniając wyposażenie swojego środowiska pomiarowego zrobiłem kilka tłumików przeznaczonych do pracy w paśmie do 30MHz. Tłumiki zrobiłem jako człony PI zamknięte w obudowie ze specjalnie spreparowanych złączy BNC. W sumie wykonałem 4 tłumiki o wartościach tłumienia 10, 20 i 30 dB. Schemat tłumika oraz wartości oprników (w omach) dla poszczególnych tłumień pokazuje rysunek:
Tłumiki złożyłem z dwóch złącz BNC/50 do mocowania na kabel. Każdy tłumik wymaga użycia pary złącz F i M:
Złącza należy przygotować odcinając połowę gwintowanej końcówki od strony śruby mocującej:
Następnie zlutowałem oba złącza pozostałymi końcówkami złącz zachowując ich osiowość. Obie części wykonane są ze stopu miedzi więc lutują się łatwo niemniej warto oczyścić powierzchnie styku pilnikiem przed lutowaniem oraz wstępnie zabielić je cyną:
Po zlutowaniu złączy należy je wyrównać na styku pilnikiem od strony zewnętrznej (wewnątrz warstwa cyny powinna być solidna) a następnie należy przygotować zestaw oporników do wykonania tłumika. Opornik środkowy zostanie wlutowany pomiędzy przewody środkowe każdego ze złącz a oporniki skrajne pomiędzy przewody środkowe a masę. Ze względu na nietypowe wartości warto dobrać opornośći przeglądając większą ilość oporników z szeregu lub zastosować kombinację oprników połączonych w szereg lub równolegle. Dla przykładu dla tłumika 10dB środkowy opornik 71.2 ohma został wykonany jako równoległe połączenie dwóch dobranych oporników 150 omów (wartość z szeregu) a dla tłumika 30 dB opornik środkowy 789 ohmów został dobrany jako szeregowe połączenie dwóch oporników równoległych 1.5k oraz opornika 51 omów:
Następnie należy opornik(i) środkowy wlutować pomiędzy piny środkowe. Dla ułatwienia zadania należy zmierzyć jaka będzie odległość pomiędzy pinami po prawidłowym ich osadzeniu w złączach. Dla moich złącz to 44mm ale dołożyłem jeszcze 1mm na wszelki wypadek. Samo założenie opornika środkowego i pinów to lekki przypadek "włożenia modelu statku do butelki" ale ponieważ piny wskakują na swoje miejsce z delikatnym klikiem to zadanie nie jest trudne. Następnie należy wlutować oporniki zewnętrzne pomiędzy pinami środkowymi a masą. Poprawność pracy należy sprawdzić omomierzem:
Kolejny krok polega na zalaniu przestrzeni wewnątrz złącz klejem poxipol 10 minut w taki sposób aby usztywnić położenie pinów środkowych oraz zamknąć powstałą komorę z opornikami:
Po kilkunastu minutach należy zdjąć nożem i pilnikiem nadmiar kleju tak aby całość przypominała pierwotny, walcowy kształt złączy. Ponieważ zapełnione klejem wybranie jest otwarte dla w.cz. to użyłem przewodu miedzianego 0.4mm (ze skrętki instalacyjnej UTP) i owinąłem je szczelnie a powstały nawój usztywniłem cyną na brzegach starając się aby zapewnić połączenie elektryczne owijki z obudowami złącz:
Dalej to już tylko kosmetyka. Tłumiki po raz kolejny należy opiłować zdejmując nadmiar cyny i przywracając im kształt walca. Na część środkową założyłem koszulkę termokurczliwą oraz prowizorycznie opisałem:
Po wydrukowaniu opisów nakleiłem je na tłumiki, które nadają się już do pomiarów ;-)
L.J.
Wykonane tłumiki pomierzyłem w pasmie pracy (1-30MHz) za pomocą miernika opisanego w wątku:
http://sp-hm.pl/thread-391.html
Otrzymany wynik naniosłem na wykres za pomocą arkusza kalkulacyjnego:
Charakterystyka tłumików w paśmie pracy trzyma się dość dobrze wartości nominalnej dla każdego z tłumików a różnice wynoszą odpowiednio: 3.5% dla tłumika 10dB, 5.3% i 4.3% dla tłumików 20dB oraz 3.5% dla tłumika 30dB. Miałem wątpliwości czy wypełnienie tłumika masą epoxydową nie zmieni parametrów w funkcji częstotliwości, szczególnie w górnej części pasma ale wydaje się, że nie widać żadnej zależności tego typu.
L.J.