Kombinowane VFO do VHF

[SP7EZG]

Witajcie koledzy.
Długa przerwa za mną, choć jeszcze dużo wody w Bzurze upłynie zanim ponownie uruchomię sie na KF. Zmieniam QTH również w Poznaniu, może pozwolą zawiesić LW do Kacperka.

Wracając.

Od lat chodzą mi po głowie różne proste projekty na UKF. Tak TRX na 2m, jak i odbiorniki na pasmo lotnicze (pasja). Próby mam już za sobą, skończyło się uruchomieniem modułu AM od Radmora 5102 tak, by pracował z pośrednią 10,7 MHz, gdzie dawał sobie radę. Głowicy nie zbudowałem po dziś dzień, bo postawiłem sobie za cel najpierw uruchomienie heterodyny.
Tutaj pojawił się mój podstawowy problem.

Żadna, powtarzam żadna ze zbudowanych przeze mnie "konstrukcji" nie chciała działać. Oczywiście wynikało to zapewne z błędów w montażu, ale między innymi te porażki doprowadziły do tego, że wrzuciłem graty w karton, i leżą.

Ponieważ jeśli nie robimy postępów to się cofamy - wpadłem na pomysł. Nie wiem, czy był gdziekolwiek stosowany i czy ma rację bytu, dlatego poddaję go dyskusji na forum.

Pomówmy na przykład o odbiorniku na pasmo lotnicze, zostawiając tor sygnałowy na chwilę.
Na kanwie ostatnich zmian separacji między kanałowej, która w praktyce jest krokiem 5 kHz, można budować syntezy, ale próbowałem już z TSA6057, LM7001, SAA1057.
Budujemy heterodynę która będzie pracowała w zakresie 18MHz + pośrednia do 36 MHz + pośrednia. (prawdopodobnie 28,7 do 46,7 MHz). Na jej wyjściu dajemy separator i odczyt częstotliwości do 50 MHz. Następnie mieszamy to z sygnałem z generatora kwarcowego 100 MHz i... tyle. Przestrajanie napięciowe przez potencjometr wieloobrotowy prezycyjny.

Pomysł ten został podyktowany również doświadczeniami z DDSami. Zakres ten leży w bardzo przykrym dla AD9851 zakresie, który zaczyna siać. Osobiście prób z tymże układem nie przeprowadzałem, ale bawiłem się Si5351 z negatywnymi skutkami. Tak na KF jak i na UKF układ produkuje tyle brudu, że nie byłem w stanie tego stłumić przed wejściem na mieszacz. W konsekwencji zarzuciłem projekt.

Co koledzy sądzą w temacie mieszania sygnałów w heterodynie?
Czy macie koledzy projekt, który zaspokoi takie wymagania?
Czy nie wpłynie to negatywnie na jakość obioru?
Czy takie rozwiązanie będzie w stanie zapewnić satysfakcjonującą stabilność na poziomie 500 Hz - 1 kHz w skali godziny?

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.

[SP5BMP]

Proponowałem już kiedyś Arturze abyś jako pośrednią wykorzystał starą radiostację CB. Teraz też to powtarzam. Ma ona blokadę szumów, która bardzo się przydaje na UKFie.
Jako VFO proponuję kupić kit : https://sdr-kits.net/KLT-Kit-A . Pracuje ten model do 160 MHz, posiada ofset dla wpisania pcz. Do tego dokładasz gotowy mieszacz diodowy i obwody wejściowe. Zauważ, wyjście tego VFO to 50 om. Wejście radia CB też jest 50 omowe. Będziesz miał dobrej jakości odbiornik na pasmo lotnicze, jak i po zmianie obwodów wejściowych również na pasmo 2m . Będziesz mógł słuchać stacji FM jeśli radiostacja CB będzie odbierała tą emisję. Na dzień dzisiejszy brak podstaw ekonomicznych jak i jakościowych aby mieszać dla tak niskich częstotliwości sygnał heterodyny.
Janusz.

[SP2JQR]

Święte słowa. Popieram ten sposób realizacji lotniczego nasłuchu.

[SP7EZG]

Koledzy,

Oczywiście, że tak. Pełna zgoda - jest to najłatwiejsza metoda, również przeze mnie próbowana z powodzeniem!
Niestety, ze względów ekonomicznych i czasowych został wykorzystany rzeczony generator kwarcowy 100MHz, i przełączałem się kanałami TRX CB by spróbować coś odebrać, ale progres istotnie był. Warszawskie zblizanie (128.8 MHz) odebrałem!
Przypomniało mi się, że miałem zagwostki z tym związane:

1. Zakładając, że będziemy stroić heterodyną - czy nie powinniśmy zbudować filtra wyjściowego z takiego 'konwertera' tak, by odciąć wszystko poza ustaloną częstotliwością ? (np. 27,200MHz)
2. Mieszacz diodowy może być kluczowany również prostokątem. Czy moje porażki w postaci pisków i bzyków w głośniku były spowodowane zastosowaniem NE602? Czy gdybym spróbował spiąć Si5351 z np. ADE udało by sie tego uniknąć?
3. Dotychczas wszystkie heterodyny jakie budowałem (raczej te małe, nie wychodzące poza ściany warsztatu) budowałem na zasadzie fhet=fodb+fpoś. Będąc ograniczeni do 150, czy 160 MHz na heterodynie, powinniśmy zastosować różnicę tych częstotliwości. Czy cokolwiek w odbiorze się zmieni?


Tak jak mówiłem. O ile Si5351 dawał sobie radę w próbach na KF, o tyle widmo zdjęte rtl-sdr dla ukf jest już mocno nieakceptowalne - tak sądzę. Tłumiki pomagały - ale na krótko. Si5351 mam, może warto spróbować raz jeszcze? 33 funciaki drogą nie chodzi!


Pozdrawiam.