Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Odbiornik lampowy na 7 MHz z filtrem eletromechanicznym
SP8GSC Offline
Krzysztof
**

Liczba postów: 77
Dołączył: 25-05-2020
Post: #6
RE: Odbiornik lampowy na 7 MHz z filtrem eletromechanicznym
(31-05-2020 17:15)SP6FRE napisał(a):  1 - częstotliwość generatora BFO to chyba 500kHz i powinna być uzyskana z rezonatora kwarcowego z możliwością dostrojenia częstotliwości do odpowiedniego zbocza filtra (nie mam doświadczenia ale czy filtry nie mają w kompecie kwarcowych pilotów?)
2 - częstotliwość heterodyny to zapewne 6.5-6.3 lub 7.5-7.7MHz
3 - zmieniłbym również kilka wartości elementów (głównie pojemności ale to detale)

4 Wydaje się, że nie ma przeszkód aby zastosować diody pojemnościowe, zapewniając ich wykorzystanie dla większych napięć w kierunku zaporowym.

5 Kondensator zmienny w tym układzie powinien być 3 sekcyjny aby z jedoczesną zmianą częstotliwości odbioru (heterodyna) zmieniało się również dostrojenie obwodów wejściowych i wejścia mieszacza.

Ale najważniejsze to zastąpienie co najmniej kilku lamp lampami podwójnymi.
6 Na pewno wzmacniacz m.cz. można wykonać na lampie ECL redukująć jedna z triod a generator BFO na triodzie lampy ECF redukująć druga triodę co w sumie pozwoli na eleiminację jednej z lamp ECC.
7 Podobnie, heterodynę można wykonać na triodzie lampy ECF a mieszacza na pentodzie tej lampy a rezygnując z wtórnika heterodyny udało by się usunąć drugą lampę ECC.

8 Wydaje się, że odbiornik ma od jednego do nawet trzech stopni za dużo. Rozważyłbym usunięcie wzmacniacza sygnału ARW (1/2 ECC) pobierając sygnał ARW z triody przed pentodą mocy a regulator wzmocnienia m.cz. wstawiłbym pomiędzy ostatnią triodę a pentodę końcową.
9 Obawiam się o wzbudzenie wzmacniacza w.cz lub p.cz. dlatego zrezygnowałbym z jednego ze stopni w jedynym lub w obu tych układach....

Na razie pierwsza część
1. Oczywiście że 500kHz (bład na schemacie). Mam taki filtr i nie ma pilotów wiec kwarcowe BFO odpada, ale dostrojenie gałka BFO do odpowiedniego zbocza filtru (na cw raczej górna wstega jest uzywana) jest proste, a wykonanie stabilnego generatora na 500kHz latwe. Przestrajane BFO daje wieksze mozlowosci odbioru cw (szczególnie jak ktos bedzie używał tego odbornika bez filtru (bo tez bedzie działał)
2. Heterodyna oczywiście 6,5 MHz przestrajana w dół
3. nie pisalem jeszcze o tym, ale faktycznie należaloby kondensatory sprzegające miedzy stopniami dobrać mniejsze ale takie by nie ograniczaly wzmocnienia odbiornika. (jesli nie bedzie wzbudzania to mogą zostac jakie sa)
4. jakiekolweik diody na odwodach wejsciowych mogą spowodowac detekcję sygnałów z anteny - ja bym ich unikał, ale jak ktos zrobi i nie bedzxie mial zakłoceń to oczywiscie mozna zastosować
5. można, ale wtedy nie bedzie mozna żarzyć lamp pierwszych stopni m.cz napięciem stałym, poza tym lampy ECL82 sa przewaznie o wiele mniej trwale niż lampa EL84.
6. można, ale kondensator trzysekcyjny jest przewaznie duży, latwiej zastosować oddzielne strojienie obwodow wejsciowych a oddzielnie VFO kondensatirem z precyzyjnya przekladnią (tym barzdiej że na cw mozna w ogóle zrezynowac z przestrajania obwodow wejściowych).
7. można, ale wtórnik po VFO jest wskazany, by silne sygnały z anteny nie wpływały na częstotliwość VFO
8. można zrobić taką modyfikacje, a przy silnym sygnale nie ma potrzeby stosowania wzm. ARW - wstarczy sama dioda - widzialem taki uklad.
9. We wzm. w.cz jest tylko jeden stopień - mozna z niego zrezydgowac ale wtedy trzeba zrobic bardzo czuły mieszacz co może byc problemem, a we wzm. p.cz. pownny byc dwa stopnie, taki odbiornik bedzie czulszy i jest go łatwiej wykonac, a na eliminację sprzężeń i wzbudzeń jest kilka prostych sposobów. Antyparazyty w s1 i anodzie nawet do 100 omów, zmiejszneie napiecia s2 (większy opornik), pogorszenie dobroci obwodów p.cz. przez zmniejszenie indykcyjnosci i zwiekszenie pojemności do rezonansu no i zmniejsznie wspomnianych pojemności miedzy stopniami. (a zapewne jeszcze kilka innych sposobów w tym przemontowanie ukladu i/lub wymiana kondensatorów blokujacych na inny typ). Do ukladow w.cz. najlepiej nadają sie kondensatory ceramiczne rurkowe, albo "talerzyki" do blkowania, albo mikowe tzw "czekoladki".
Wszystkie trzy typy możan "podziwiać" na zdjeciu konwertera lampowego w tzw. pająku

(31-05-2020 17:15)SP6FRE napisał(a):  1 - pierwszą lampą byłaby pentoda ECF stanowiąca wzmacniacz w.cz. i mieszacz jednocześnie. Trioda tej lampy byłaby hetrodyną. Kondensator strojeniowy byłby 2 sekcyjny, jeden na wejściu a drugi w heterodynie. Obciążeniem mieszacza byłby dławik szerokopasmowy a anoda połączona z filtrem przez pojemność i obwód rezonansowy jak jest obecnie.
2 - kolejnym stopniem byłby wzmacniaczp.cz również na lampie ECF. Pentoda działałaby tak jak obecnie pierwszy stopień wzmacniacza p.cz a trioda jak drugi stopień wzmacniacza ARW sterowany z triody lampy ECL.
3 - drugi stopień wzmacniacza p.cz działałby jak obecnie na pentodzie kolejnej lampy ECF a trioda tej lampy działałaby jako generator BFO.
4 - detektor diodowy pozostałby bez zmian natomiast pierwszym stopniem wzmocnienia m.cz. byłaby trioda lampy ECL a regulacja wzmocnienia m.cz działałaby pomiędzy triodą a pentodą lampy ECL. Sygnał dla ARW pobierany byłby z anody triody ECL jak wspomniałem wcześniej..
druga część
1. rezygnacja z obwodow w anodzie w.zm w.cz bedacego jednoczesnie mieszaczem to znaczne ograniczenie czulości - slabiutkich syganłow cw juz nie daloby rady odbierać
2. mozna
3. brak drugiego stopnia wzmoncienia p.cz. to kolejne opgraniczenie czulosci odbornika, to byby juz odbornik dla poczatkujacych nie dający dostepu do sluchania dx-owo w mniej sprzyjajacych warunkach propagacyjnych
4. kolejne ogranicznie czulosci przez wyrzucenie jednego stopnia wzmocnienia m.cz. - to juz staje sie odbiornik bardziej do zabawy niz do sluchania.
Taki odbiormik stawialby przed konstruktorem bardzo wysokie wymagania co do umiejetnosci zrobienia bardzo wysokiej dobroci obwodów, starannego dobrania napięc w.cz, sterujących poszczególnymi stopniami no i duzo wieksza trudnoścć w praktycznym zmonotowaniu takiego ukladu ze wzgledu na zgeszczenie elementów, a także (w zwiazku z tym) dużo wieksze prawodpodobiebnstwo wystapienia sprzeżeń, czyli dokladnie to czego chcialbym uniknąc w odbiorniku, który latwo zbduowac z uwagi na oddzielnie poszczególnych stopni od siebie. Transforamtory od odbiorniów lampowych daja sobie rade nawet z ośmioma lampami, wiec nie ma absolutnie zadnej potrzeby ograniczania ilości lamp.
Oczywiscie taki odbornik mozna zbudowac, ale jego uruchomienie moim zdaniem byłoby duzo bardziej skomplikowane, a parametry o wiele gorsze.
Niemniej dziekuję za wklad pracy w temat i pokazanie róznych mozliwosci modyfikacji, w tym znacznego uproszczenia ukladu, ale niestety kosztem jego parametrów oraz znaczego "zageszczenia" przy montażu.
Dodam, że w takim układzie mozan byloby zastsowac lampe ECH81, ktory bylaby duzo lepszym mieszaczem od pentody lampy ECF, ale dalej pozostaje problem obwodów w anodzie wzmacniacza w.cz. gduz jest on od razu mieszaczem,a to znacznie ogranicza czułośc odbiornika.
Obowdy w anodzie sa o wiele ważniejsze niż wejsciowe, bo na nich wlasnie buduje sie czulość odbiornika. Podwójne uklady obwodów pasmowych na wejsciu mieszacza sprzezone pojemnosciowo to uproszczenie ktore nie daje czulości, a wrecz ją ogranicza.


Załączone pliki Miniatury
İmage
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-06-2020 11:39 przez SP8GSC.)
31-05-2020 19:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Odbiornik lampowy na 7 MHz z filtrem eletromechanicznym - SP8GSC - 31-05-2020 19:53

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości