HUSAREK - nowa homodyna dla "każdego"

[SP6GAS]

Witam.
Z mej strony mało technicznie, ale bardzo emocjonalnie…
Tak się w moim życiu układało, że miałem okazję przysłuchiwać się falom krótkim na bardzo wielu i bardzo różnych odbiornikach profesjonalnych.
Kilka dni temu przesłuchiwałem pasmo 3,5 oraz 7 MHz na Husarku. Okazję ku temu stworzył mi Zdzisław SP6EER. To co zapowiadało się na jedynie rutynowe włączenie urządzenia, aby przez chwilę „posłuchać na pasmach” i później przejść do innych tematów, całkowicie zdominowało nasze spotkanie. Okazało się bowiem, że te kilka połączonych ze sobą płytek z naniesionymi na nie elementami wprawiło mnie w tak duże zdumienie , że właściwie już nie bardzo miałem ochotę zajmować się czymś innym. Mimo, że Zdzisław nadrabiając towarzyskie zaległości miał ochotę pogadać na różne tematy, to i tak nie bardzo mu się udawało odrywać mnie od swojej konstrukcji. Przyjemność miałem bowiem niebywałą, gdy przesuwając się po paśmie słuchałem stacji odbieranych tak dobrze. Początkowo sądziłem, że trafiłem na kilka rodzynków, ale później okazało się, że właściwie wszystkie stacje słyszałem wspaniale. Właściwie to brakuje mi określeń, aby opisać dźwięk słyszany z tego niepozornego urządzenia, mogę jednak powiedzieć, że jest wspaniały. Niezwykle czysty i bardzo plastyczny. Stacje nadające słyszy się bardzo czysto i wyraźnie, bez względu na siłę sygnału. Jakość odbieranego dźwięku kojarzy się z tym uzyskiwanym w urządzeniach z najwyższej półki. Nie potrafię powiedzieć skąd ten automatyzm skojarzenia, ale to co słyszałem w Husarku, przypomniało mi odbiornik RACAL RA1772. To skojarzenie jest chyba najlepszym komplementem dla urządzenia, które Zdzisław mi zaprezentował. Już teraz należą się wyrazy uznania dla wszystkich, którzy przyczyniają się do jego powstawania i rozwoju. Chapeau bas! Pozdrawiam Was serdecznie.
Marek
SP6GAS