Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Takie tam dla zabicia nuudy...
SP9VNM Offline
Jerzy
***

Liczba postów: 100
Dołączył: 18-06-2009
Post: #12
RE: Takie tam dla zabicia nuudy...
Koledzy, przykro mi ale będzie bardzo trudno, wręcz niemożliwe aby bojka sama przepłynęła Wisłę. Oprócz opisanych już "krzaczorów", które w naturalny sposób filtrują powierzchnię przy wielu budowlach typu zapora, próg wodny / śluza znajdują się specjalne pułapki na śmieci pływające i systemy do ich usuwania. Tak naprawdę gdyby nie to, to na wodzie byłby kożuch śmieci i tak wyglądałyby nasze rzeki. Z reguły takie pułapki w różnej formie zamontowane są przy wszystkich przepławkach czyli w miejscach gdzie nurt jest bardziej żywy niż gdzie indziej .

Większe szanse miałoby urządzenie unoszące się między lustrem a dnem, ale wiadomo, oznacza to problemy z zasięgiem.
Uważam, że o ile w ogóle próbować to największe szanse miałaby bojka całkowicie zanurzona, poruszająca się w toni z wystającą tylko jak najmniejszą antenką, coś jak pływak w alkoholomierzach.
Pomysł Jerzego (przedmówcy) także jest świetny ale taka "kra" raczej łatwo polegnie na pierwszych kratach przed przepławkami.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-08-2013 8:10 przez SP9VNM.)
12-08-2013 8:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Takie tam dla zabicia nuudy... - SP9VNM - 12-08-2013 8:07

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości