(16-01-2011 20:57)wojtas napisał(a): Zobacz co zastosowałeś we wzmacniaczu m.cz. i poszukaj w googlu parametrów tego układu. Jak max.Vcc w/g katalogu przekracza 14V to będzie działać na zasilaczu od cb.
W uruchamianych Bartkach (i jeszcze jednej innej konstrukcji) zastosowałem akurat przezornie UL1497 - jedyny układ z tej serii, który może pracować na napięciu zasilania wyższym niż 12V (a konkretnie 15V). Niestety tych konkretnych scalaczków mam już tylko kilka sztuk i muszę je oszczędzać. Tam gdzie mogę (jakieś prostsze radyjka zasilane niższym napięciem) daję np. UL1490 albo UL1498.
Chyba nie ma w Bartku niczego, czemu mogłoby zaszkodzić wyższe napięcie? Stabilizator przed oscylatorami, tranzystory w TX. A właśnie - co z cewkami przekaźników? Napięcie o 1,8V wyższe od nominalnego nie będzie dla nich zagrożeniem?
Cytat:Nawet uzyskasz więcej mocy niż z 12V, tylko tranzystor końcowy daj na radiator a nie bezpośrednio w płytkę.
Tak dla jasności wolę zapytać: Ten radiator jest niezbędny nawet przy zastosowaniu tranzystora z oryginalnego opisu (BUY52) czy raczej mniejszego, współczesnego, w obudowie TO-220 (jak ten z Taurusa albo Libry)? Bo BUY52 miał jednak masywniejszą, metalową obudowę TO-3.
Cytat:Jeszcze lepszy będzie 10A, ale to na ogół wiąże się z większymi kosztami przy zakupie zasilacza.
Jak na razie nie planuję zabawy z większymi mocami. A jeśli kiedyś zacznę, to tak czy inaczej będę musiał się liczyć z wydatkami uwzględniającymi nie tylko zasilacz.
(16-01-2011 23:50)sp4jeu napisał(a): Na pewno nie zaszkodzi podwyższenie napięcia do 13,8V. Możesz śmiało eksperymentować. Jedynie co bym sprawdził to prąd spoczynkowy tranzystora wyjściowego, może trzeba będzie skorygować.
TX tak czy inaczej nie jest jeszcze uruchomiony.
Jeśli uruchomię jakiś transceiver na zasilaniu 13,8V to czy będzie się on poprawnie zachowywał także na 12V, np. przy zasilaniu z akumulatora żelowego w terenie?
