Wzmacniacz QRP co nie tak?

[SP2JQR]

Fajnie, z tymi zmianami powinno już zacząć działać w sensie prawidłowego schematu. Odsprzęganie stopni jest bardzo ważne, więc dodatkowy dławik w obwodzie drenu jest jak najbardziej na miejscu, proponowałbym umieścić go w głównym obwodzie zasilania pomiędzy elementami odblokowującymi zasilanie, a kondensatorem elektrolitycznym, wtedy równolegle do kondensatora elektrolitycznego, który ma dosyć sporą indukcyjność własną i rezystancję szeregową i nie blokuje w.cz. należy dodać podobnie jak dla drenu kilka kondensatorów ceramicznych. Zaproponowane włączenie w obwód drenu też jest prawidłowe. Zrobimy ostatecznie tak jak nam będzie wygodniej umieścić te elementy na płytce, którą też poddamy dokładnej analizie...

Cewka L1 = 1uH powinna jak zauważyłeś znaleźć się w obwodzie drenu - wchodzi ona w skład policzonego w całości obwodu wyjściowego. Przy zbyt dużej indukcyjności dławików kolektorowych i drenowych wzmacniacze rezonansowe mają tendencję do wzbudzeń na częstotliwościach ponadakustycznych. Dławik w kolektorze BD135 też jest elementem rezonansowym - wstawimy na początek 10uH a potem będziemy odwijać zwoje w celu dostrojenia. Chciałbym jednak, aby ktoś po zajrzeniu do pdf tranzystorów spróbował obliczyć jaka powinna być dokładnie jego wartość, aby cały obwód był w rezonansie.

Kolegów w gorącej wodzie kąpanych zachęcam do wstrzymania się jeszcze z praktycznymi próbami - jest zima i można doznać szoku termicznego... (gaśnica, okulary i maska mogą się przydać)

W schemacie, który mam nadzieję będzie już całkiem prawidłowy nadal pozostanie parę niuansów do przedyskutowania - jednak warto go najpierw narysować jeszcze raz i ponumerować wszystkie elementy, aby było wiadomo dokładnie o czym mówimy.

---

I jeszcze jedno - niech ten pierwszy wzmacniacz będzie QRP dla mocy 6W jak w temacie wątku, jak go całkiem opracujemy, wtedy spróbujemy powiększyć moc.