Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 5 Głosów - 4 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wzmacniacz pośr. (IF) wg. F6CER, ew. hycas wg. W7ZOI
SP9LVZ Offline
Piotr
****

Liczba postów: 728
Dołączył: 13-01-2015
Post: #333
RE: Wzmacniacz pośr. (IF) wg. F6CER, ew. hycas wg. W7ZOI
Takie porównania jakości odbioru sygnałów robiłem wielokrotnie głównie z FTdx10, ale też z FT10000MP. Oczywiście jedynie obiór można porównywać, a nie ogólną funkcjonalność bo tego nie jesteśmy w stanie dorównać.
Interesował mnie głównie odbiór słabych stacji na tle szumów własnych odbiornika... wypada to bardzo podobnie, gdyby przełączać bez wiedzy które radio jest aktualnie odsłuchiwane trudno było by zgadnąć. Jest jednak różnica, w odsłuchu audio... FTdx10 ma szerokość odsłuchu 3 kHz (z możliwością zawężenia), co daje inne brzmienie sygnałów w porównaniu do odbiornika z PP9 jako filtr SSB. W pewnych warunkach przyjemniej słucha się na szerokości 3 kHz, ale w pewnych na 2,4 kHz (PP9). Pytanie więc, czy gdyby wykonywać filtr kwarcowy z rezonatorów nie warto zrobić go nieco szerszy niż 2,4 kHz.
Druga sprawa to czułość graniczna, w naszym TRX nie jest przesadzona, powiedział bym dopasowana do potrzeb pod względem poziomu odbieranego szumu z anteny na poszczególnych pasmach (włączany w razie potrzeby pre-amp na 21 i 28Mhz). Szumy/zakłócenia typu przemysłowego w mojej lokalizacji są znikome, w związku z tym trudno mi jest brać pod uwagę jeszcze ten aspekt.
Kwestia czułości granicznej MDS. Podnoszenie czułości do granicznej w pasmach od 15m wzwyż w FTdx10 poprzez włączanie pre-amp AMP2 u mnie już nic nie daje. Inaczej mówiąc, jest różnica w granicznej czułości odbiorników, ale ta w przypadku FTdx10 czy FT1000MP nie jest u mnie wykorzystywana.
Kwestia którą porusza Karol to właśnie problem nie dopasowanej czułości odbiornika, fabryczne urządzenia mają przesadnie za dużą czułość. Na dolnych pasmach powinna być zdecydowanie mniejsza niż na górnych. Chodzi o różne poziomy tła (szum pasm, zakłócenia i poziomy sygnałów radiowych). Dolne pasma są prawie jak średniofalowe, a górne jak UKF, dlatego stosowanie tych samych reguł dla pasma 80m i 10 m jest problemem.

O szumie własnym odbiornika w naszym TRX jako porównanie do FTdx10 trudno pisać w formule lepiej/gorzej, bo są porównywalne, musiał by ktoś porównać z innej klasy transceiverami fabrycznymi.

Inne porównania.
Udało mi się zrobić planowany test z podłączeniem klasycznego VFO do mieszacza zamiast sygnał heterodyny z Si5351. Wykorzystałem VFO wielopasmowe z klasyka TRX JOWISZ.
Jednak przy tym teście musiałem mieć włączony sterownik syntezy ESP32, ze względu na sterowanie przełączaniem obwodów pasmowych i generowanie BFO.
Co się okazało?... że sygnały niepożądane słychać nadal, nazwał bym je "szmery od syntezy". Wnioskuję, że przeczyszczenie VFO (i BFO) pi-filtrem na wyjściu Si5351 oraz układ kształtowania heterodyny w module mieszacza na HC04 i HC86 jest wystarczające do naszych oczekiwań. Nie potrzeba nic innego w układzie synteza - mieszacz.
Problemem pozostaje być może szczelne zekranowanie syntezy i obwodów wejściowych z mieszaczem.
Inny testy - odwróciłem sytuację, na Jowisza podałem sygnał z syntezy, odbiera tak samo jak z jego VFO nie zauważyłem żadnej różnicy, jakiś małe ślady szmery od syntezy (urządzenia były oddalone o około 30cm).
Jest jednak inna kwestia, szumy własne naszego odbiornika z IF na mosfetach i Jowisza. Jest różnica, by napisać że duża, to nie odzwierciedla rzeczywistości.
To jest przepaść! Przy odsłuchu w słabych warunkach propagacji, gdy głównym sygnałem jest szum pasma a stacje wychodzą na poziomie szumu z pasma, po wykręceniu anteny z naszego transcivera szumu w głośniku praktycznie nie słychać, a w Jowiszu szum odbiornika pozostaje na takim samym poziomie jak szum z pasma.
Trochę szkoda mi cokolwiek zmieniać w oryginalnym Jowiszu, ale odbiornik w nim nadaje się do generalnej modernizacji.
----------------------
Ostatnie zaplanowane testy z syntezą. Odwrócenie częstotliwości heterodyny z domyślnie ustawionej jako suma częstotliwości pasma i p.cz. na różnicę częstotliwość pasma i p.cz.
W związku z odwróceniem generowane są niższe częstotliwości heterodyny, przykładowo dla 21.200 domyślnie jest generowana 30.200, a po odwróceniu 12.200 kHz. Efekt jest taki, że w paśmie 14 i 28 Mhz, produkty niepożądane praktycznie zniknęły, natomiast w pasmie 21 Mhz pojawiły się większe niż w pierwotnej wersji, ale można je zminimalizować symetryzacją mieszacza.
Wada jest taka, że na dolnych pasmach nie można włączać USB, bo procesor nie rozumie matematyki i z odejmowania wychodzi mu częstotliwość ujemna, trzeba by mu wprowadzić dodatkową instrukcję. Ponadto, w paśmie 21 Mhz pojawia się lustrzanka stacji broadcastingowej (BPF lepiej tłumi prawe zbocze niż lewe). Wynika z tego, że pierwotna wersja ma więcej zalet niż wad.
Gdyby ktoś chciał protestować ten wariant to należy w liniach ustawienia BFO ustawić dla USB tą samą częstotliwość co dla LSB
ifshiftUSB 899850 (linia ok 49)
oraz dla instrukcji generowania heterodyny USB trzeba zrobić odejmowanie
set_freq (frq - ifshiftUSB + freqrit); (linia ok 673
set_ferq (freq-ifshiftUSB); (linia ok 676)

Na tym kończę próby z pierwszą wersją transceivera i zakręcam ostatnie cztery śrubki obudowy.

İmage

http://sp9lvz.sp-radio.eu/
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-07-2024 21:34 przez SP9LVZ.)
19-07-2024 21:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Wzmacniacz pośr. (IF) wg. F6CER, ew. hycas wg. W7ZOI - SP9LVZ - 19-07-2024 21:29

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 26 gości