Skoro można używać keyera, to czy można używać softu do dekodowania / nadawania? Mimo pewnych prób nauczenia się CW do dzisiaj mi się nie udało, brak wytrwałości ....
______________________________________
Na ostatni Burzenin zatargałem nieco ładniej złożony mój MAS czyli taką jakby wariację na temat PiXi.
Tak jak opisywałem wcześniej, różnica jest taka że przy odbiorze sygnał idzie przez emiter do kolektora, przy nadawaniu wychodzi z emitera. Daje to (a przynajmniej powinno) pewne (~20dB) wzmocnienie przy odbiorze, choć komplikuje też sporo układ dopasowania w emiterze.
Łączność została zrobiona przez Jerzego RFC. TRX podłączony był do delty na 40m potraktowanej jako anteny i uziemiony do Burzeninowego kaloryfera. Jerzy sporo narzekał że odbiornik głuchy, ale przyznam że dla mnie (z kilkunasto? letnio młodszym słuchem) było sporo do wysłyszenia. Tylko w szerszym paśmie
Kiedy robiłem próby od siebie z działeczki, było dość dobrze słychać.
Może pomogły by słuchawki wysokoomowe, wtedy wzmacniacz AF można by zmodyfikować.
Największym (moim zdaniem) problemem był nieprzewidywalny shift przy nadawaniu. Wiadomo, shift dobrze jak jest, jeszcze lepiej jak jest taki jak częstotliwość filtru w odbiorniku
A tymczasem okazało się że na częstotliwości na której Jerzy chciał nadawać shift był prawie zerowy, na początku pasma (3510kHz) shift był kilkaset Hz ujemny, a na końcu (~3570kHz) kilkaset Hz dodatni... Przekonałem się dopiero jak zobaczyłem na swoim SDR jak zmienia się częstotliwość generatora. To można dość łatwo zmienić, zmieniając ceramik na kwarc, mam od jednego z kolegów.
Łącznie "urządzenie" posiada:
10 kondensatorów
6 rezystorów
4 tranzystory
1 rezonator
1 dioda
2 transformatory
1 cewka (ta 160mH)
Łącznie 26 elementów (o ile dobrze liczę).
73!