W uzupełnieniu mego wcześniejszego wpisu dodam jeszcze garść moich przemyśleń na bazie dotychczasowych eksperymentów. Otóż analizator widma/wodospad traktowany jako wskaźnik a nie przyrząd pomiarowy można zrealizować o wiele prościej bez znaczących nakładów na przetworniki AC/DC i FPGA. Podstawą jest uzyskanie kanałow I/Q z przesunięciem 90 stopni dla przyszłych operacji matematycznych. Można to zrealizować sprzętowo przez przesuwniki fazowe w torze heterodyny/sygnału lub za pomocą VCO juz za przetwornikiem. W pierwszym przypadku konieczne są dwa tory o identycznych charakterystykach amplituda/faza co jest trudne w szerokim zakresie częstotliwości) dla zapewnienia wytłumienia niepożadanych sygnałow lustrzanych. Dodatkową przeszkodą jest dzwonowa charakteyrtyka detektora próbkującego z charakterystycznym pikiem pośrodku, który co prawda daje sie zminimalizować (filtrem górno przepustowym) ale w efekcie i tak jest to zauważalne. Drugi wariant wymaga niestety szybkich przetworników, szybkich cyfrowych VCO (w implementacji opartej o FPGA) co mocno komplikuje nakłady finansowo/programowe na realizację.
Coż zatem można zrobić?
Jest jeszcze trzeci wariant. W skrócie sprowadza sie on do syntezy obu rozwiązań czyli przetwarzania na niskiej p.cz. w zakresie dostępnym dla standardowych przetworników np. wbudowanych w procesory. Można uzyskać częstotliwość próbkowania rzędu pojedynczych MHz co bez problemu pozwala podłaczyć taki analizator do standardowej p.cz. 465 kHz. Wydzielnie kanałow I/Q odbywa się już programowo co eliminuje problem piku na środku i sygnałow lutrzanych na prawo i lewo od częśtotliwości środkowej. Idąc tym tropem można sobie wyobrazić tor mający "klasyczne" rozwiązanie wydzielania p.cz. 465 kHz metodą fazową co da jakieś 40 dB wytłumienia lustrzanki uzupełniony o prosty filtr dający kolejne 40 dB tłumienia pozakanałowego. To już jest realne na zakresach do kilkuset MHz.
Podpowiem jeszcze, że jest projekt (niestety już nie rozwijany)
G0FCU który wykorzystał takie podejście w oparciu o znany projekt SDR Radio I2PHD.
Myślę, że zainspiruje to Was do dalszych poszukiwać bo dziś trudno sobie wyobrazić radio bez panoramy/wodospadu.
