(12-09-2021 9:36)SP7VMZ napisał(a): Mam na myśli wielkość elektrolitów i wspomnienia z młodości gdy "opiekowałem" się piecem indukcyjnym do hartowania wałków. Jeśli pamięć mnie nie myli, to i kondensatory w nim były chłodzone wodą. Wspomnienie strachu przed tą maszyną dzisiaj wzbudza we mnie wesołość.
Nie wiem jak dużym piecem indukcyjnym się "opiekowałeś", ale ja 20 lat temu miałem
pod swoim dozorem taki 800kW i kilka mniejszych po 250kW. Fakt, kondensatory były chłodzone wodą i najlepsza jazda była wtedy jak trzeba je było przypinać lub odpinać w zależności od materiału, który aktualnie obrabiali.