(01-06-2020 8:59)SP2JQR napisał(a): Pojedynczy obwód na wejściu przy częstotliwości p.cz. 500kHz ...
Tak wiem. Dlatego upieram się przy wzmacniaczu w.cz., bo nawet przy niezbyt dużej dobroci obwodów, drugi obwód pasmowy w anodzie wzmacniacza da tak duże wzmocnienie sygnału pożądanego, że odstęp od harmonicznych oddalonych o 1 MHz będzie na pewno co najmniej dwukrotnie (na oko) wyższy w dB niż przy pojedynczym obwodzie na wejściu dołączonym do w s1 mieszacza. Podwójny obwód na wejściu sprzęgnięty pojemnościowo czy (lepiej) indukcyjnie niskoomowo też niewiele poprawi.