(20-05-2020 10:42)SQ5KVS napisał(a): Jedno czego nie do końca rozumiem to fakt że (w kilki miejscach to jest napisane w starym poście Guido) amplituda nie jest do końca konieczna do odtworzenia SSB w nadajniku.
Masz na myśli ten fragment?
"
Though the amplitude information is not mandatory to make a SSB signal intelligable, adding amplitude information improves quality."
Bo jakby się mocniej zastanowić, to faktycznie nie jest.
Ja to rozumiem następująco:
Zauważ, że właściwie samą modulacją fazy (która w tym rozwiązaniu jest przerabiana na modulację częstotliwości - na jedno wychodzi) można stworzyć sygnał SSB, tylko cała wstęga będzie miała jednakową amplitudę. Efekt będzie podobny do włączonej 100% kompresji audio przy nadawaniu SSB. Czyli zarówno ciche szepty jak i krzyczenie do mikrofonu, będzie odbierane na takim samym, maksymalnym poziomie amplitudy. Nie zmienia to jednak faktu, że taki sygnał jest ciągle zrozumiały ("
intelligable") dla odbiorcy, choć dość nieprzyjemny i mało naturalny, bo w takiej wstędze nie mamy informacji o amplitudzie sygnału, ale ciągle mamy pełną informację o częstotliwości/fazie sygnału modulującego.
Dopiero wprowadzenie modulacji amplitudy takiej wstęgi (odpowiednik wyłączenia kompresji audio przy nadawaniu) wprowadza dźwięk bardziej naturalny i przyjemny w odbiorze, choć oczywiście mniej efektywny pod względem oddawanej mocy w danym paśmie.
To urządzenie uważam za genialne i wiele już się z niego nauczyłem, choć dopiero zamierzam wgryźć się w kod źródłowy...
Pozdrawiam,
Rafał SP3GO