Witam!
Też jestem pod wrażeniem tego rozwiązania.
Pisałem kiedyś, że połączenie znajomości sprzętu i programowania to najwyższy stopień jaki w elektronice można osiągnąć a to jest właśnie taki przykład gdzie większa część funkcji zarówno nadajnika jak i odbiornika są realizowane w oprogramowaniu.
Pisząc od czasu do czasu jakieś programy na procesory ATMega wiem jak mało da się zmieścić w 32kB pamięci i tym bardziej jestem pełen podziwu dla umiejętności programistycznych autora - Guido (PE1NNZ).
Najpełniejszy opis łącznie z linkami do youtube z pokazem działania urządzenia
znalazłem tutaj.
Rozwiązanie faktycznie prostsze być nie może choć patrząc na to co już udało się zrobić można przypuszczać, że jednak da się coś poprawić. Wrażenie robi porównanie wersji urządzenia starszego, jedynie dla CW, z najnowsza wersją działającą w trybach CW, SSB, AM i FM!. Zwiększenie funkcjonalności spowodowało zmniejszenie o połowę ilości elementów układu bo ciężar funkcji realizowanych do tej pory w sprzęcie został przeniesiony na tą biedną ATMegę 328!
W szczególności, wydaje się, że dostęp do poszczególnych funkcji rozwiązania (np. do regulacji głośności) można byłoby poprawić w kierunku rozwiązania tradycyjnego (pokrętło jak w potencjometrze) a także zwiększenia ilości przycisków funkcyjnych (np. trybu pracy, szerokości pasma etc.) poprawiłoby ergonomię pracy zamiast przedzierania się za pomocą dwóch regulatorów przez gąszcz ustawień konfiguracyjnych.
Na razie załapałem ogólną ideę rozwiązania ale widzę, że jest to kopalnia pomysłów do szczegółowego zrozumienia a może nawet do wykorzystania.
Czytając kometarze pod opisami urządzenia najbardziej spodobał mi się ten, gościa, który napisał, że nie zrozumiał ani słowa z opisu technicznego ale wymiękł pod wrażeniem funkcjonalności rozwiązania.
L.J.