Z najlepszymi życzeniami - Mój prezent gwiazdkowy

[SP4LVC]

Gratuluję Janowi SP3SFY! Dziś o 20:38 GMT na 3718 kHz zrobiliśmy historyczną łączność - dwa Husarki DSP i dwa wzmacniacze Husarek PA-200. Ogromnie się cieszę, bo wychodzi na to, że wzmacniacz Husarek PA-200 działa, jest powtarzalny i nie trzeba się bać jego wykonania. Jednocześnie czuję się w obowiązku doprecyzować informację o termistorach - czujnikach temperatury (Janie dzięki po raz kolejny!), ponieważ była ona porozrzucana po różnych częściach moich opisów, a jak się okazało nie wszyscy czytają ,,Świat Radio". Finalnie termistor układu AVT 1596 sterujący pracą wentylatora osadzonego na radiatorze znajduje się w szczelinie pomiędzy płytką PA, a radiatorem w bezpośredniej bliskości metalowej obudowy tranzystora, natomiast układ LM35DZ kontrolujący próg temperaturowy w multimetrze RF zamontowany jest na skraju radiatora (widoczny na fotografii z mego postu #35). Moim zdaniem jest to logiczne, ponieważ różnica w tych dwu punktach radiatora na pewno sięga 20-30 stopni Celsjusza. Termistor zamocowany przy tranzystorze reaguje bezpośrednio na jego temperaturę zwiększając momentalnie obroty wentylatora, natomiast układ LD35DZ ma ustawiony próg zadziałania na 45 stopni - przy czym można to indywidualnie uzgodnić z Piotrem SP2DMB i w programie może on podnieść wartość temperatury, przy której multimetr odłączy sterowanie wzmacniacza sygnałem wejściowym. Pamiętajmy, że dla półprzewodników 90 czy 100 stopni Celsjusza to żadne zagrożenie, a normalna temperatura pracy i nie ma sensu, aby czujnik multimetru LM35DZ odłączał nam sterowanie wzmacniacza przy temperaturze niższej niż 45 stopni. Skłaniałbym sie nawet ku temu, aby ta wartość programowo była zbliżona do 60-65 stopni.