Postanowiłem założyć nowy wątek. Będę robił ten transceiver i podzielę się z Wami doświadczeniami. Liczę też na mądre wsparcie bo co dwie głowy to nie jedna. Uklad wg G3PNI (ciekawe że nic o nim nie ma w internecie)
Kontekst jest taki że po latach reaktywuję się na pasmach. Mam znak, wszystkie papiery, 15 mtr. maszt na działce z anteną inverted V i karty QSL. Interesuje mnie praca CW - 80 mtr. na prostym sprzęcie własnej konstrukcji, najlepiej homodynowym.
Ten transceiver po raz pierwszy zbudowałem w ogólniaku (20 lat temu
i pamiętam że był rewelacyjny! VFO po nagrzaniu było stabilne jak trzeba, odbierał na "kawałku drutu" , dźwięk miał ciepły a nadajnik to była po prostu bajka. Mnie wystarczy mocy 3-6W. Ale jak kto spragniony to pamiętam że z lampą 6P45S, oddawał bez żadnych większych przeróbek 20W mocy.
Obecnie kupiłem obudowę, o wiele za dużą, ale to po to, żeby móc swobodnie eksperymentować i zmieniać układ wedle potrzeb i pomysłów. Ogólnie to ma zostać tak jak jest. Jednak planuję zmienić mieszacz na SRA-1 (pierścieniowy na diodach szotkiego), oraz w torze m.cz. dodać filtr o regulowanym paśmie przenoszenia na duotriodzie.
Z takich "pierdułek" wbuduję układ monitora CW i prosty układ BK, jako że to ułatwia życie a nie ingeruje w klimat radia.
Mam dwa piękne kwarce made in USA 3,550 i 3,570 i korci mnie zrobić przełącznik VXO1, VXO2, VFO.
Ale nie mam schematu fajnego VXO o dużym zakresie przestrajania.
No to tyle jak na pierwszy post.