Witam!
Na pytanie o przydźwięk odpowiedź jest prosta. Zamiast zasilacza z sieci użyj akumulatora. Odczujesz prawdziwą ulgę. Niestety, bardzo trudno jest pozbyć się przydźwięków w prostym urządzeniu, w którym prawie całe wzmocnienie skupione jest w torze m.cz.
Na częstotliwościach radiowych nie stosuje się filtrów RC. One mają jakieś uzasadnienie w torach m.cz. choć ograniczone - o czym się sam przekonałeś. Na częstotliwościach radiowych stosuje się filtry z elementów LC. Uzyskuje się łatwo wąskie pasma (kilkanaście do kilkuset kHz) o niewielkich stratach czego nie uzyska się za pomocą układów LC lub RL lub RLC. Z samej swojej natury element R oznacza stratę mocy więc nawet nie próbuj ;-)
Co innego na częstotliwościach m.cz. Ale nie gołe elementy RC ale w połączeniu ze wzmacniaczem operacyjnym dają możliwość zbudowania bardzo skutecznego filtra pasmowego z ostrymi zboczami od dołu i od góry pasma.
Niemniej, w układzie jaki badasz dodanie zaawansowanej filtracji z użyciem wzmacniaczy operacyjnych jest możliwe ale "wykastruje" jego prostotę.
Niestety, w tym układzie, zachowując jego prostotę musisz się pogodzić z uzyskaną jakością audio :-(
Ale, może spróbuj znaleźć coś na temat filtrów LC na małe częstotliwości. Taki filtr został zastosowany w
moim transceiverze z bezpośrednią przemianą choć na częstotliwościach akustycznych indukcyjności jakie należy zastosować są duże co oznacza również duże rozmiary.
Proponuję Ci abyś bardziej skupił się na torze wejściowym gdzie możesz robić eksperymenty z różnymi obwodami wejściowymi, na przykład pasmowymi. To Ci da pewne doświadczenie, które przyda się w przyszłości. W porze nocnej. do odbioru bardzo może przydać się potencjometr o wartości ok. 1k. dołączony do odczepu cewki (tu można eksperymentować) a suwakiem do anteny.
Czekam na Twoje wrażenia z działania radia z akumulatora ;-)
L.J.