RE: Direct Conversion Receiver Polyakova prezentowany w Burzeninie 2019
Jeżeli dobrze zrozumiałem pytania:
1.0
przepuszczając odrębnie równoległymi torami LPF i HPF a następnie sumując sygnały dostaniesz dokładnie to co na wejściu - z ewentualnym dołkiem wynikającym z niedokładności - w najbardziej interesującym miejscu. To rozwiązanie pomijamy.
Przepuszczając szeregowo dostaniesz po prostu BPF.
Wkładając pomiędzy szeregowe HPF i LPF wzmacniacz złamiesz podstawową zasadę - "najpierw filtruj, potem wzmacniaj" (no bo wzmocnisz przed drugim filtrem)
Oczywiście można dopuścić wzmacniacz w.cz przed filtrem, ale powinien być wyjątkiem - a najlepiej odłączalnym. Tu, pomiędzy filtrami to nie bardzo się uda, bo się w impedancjach namiesza...
Zasada maksymalnej filtracji jak najbliżej wejścia może oczywiście być łamana (po to się bawimy i o takim przypadku pisali Leszek i Piotr mówiąc o ŚWIADOMYM uproszczeniu filtru wejściowego) - ale musi być łamana wyłącznie w konsekwencji analizy...
No i (moim zdaniem) łatwiej zapanować nad filtrem pasmowym niż na pozór dwoma odrębnymi bytami, które w rzeczywistości na siebie wpływają.
1.1, 1.2, 1.4
*Link Piotra FKP do książki Polakowa, strona 22 - zabawa z filtrami.
Generalnie to nie ma większego znaczenia, bo impedancja filtru nas tutaj nie trzyma za bardzo. to takie podejście (trochę) jak w lampowych urządzeniach - zrobić dosyć dużą (wymiarowo) cewkę, kondensator wybrać kilkaset piko stałego , do niego równolegle dobrać zmienny tak, żeby przestrajanie było racjonalne i logiczne i tyle. Albo skrócić zmienny szeregową pojemnością. Mamy zapas wynikający z impedancji wejściowej wzmacniacza. Jeszcze prościej by było jakby to był fet.
Upraszczając - liczysz równoległy obwód LC na określoną częstotliwość(3,5 z drobnymi). Dostajesz milion wyników w postaci par L+C rozwiązujących równanie.
wybierasz jakąś racjonalną (czyli nadającą się do nawinięcia i jednocześnie posługującą się sensowną pojemnością). oczywiście duża cewka znaczy - lepsza cewka.
Rozmiar ma znaczenie.
Wykonujesz.
mierzysz. (np GDO)
Możesz wpiąć filtr w pętlę MAXa i nie przejmować się impedancją - rezonans pojedynczego obwodu będzie dosyć jednoznaczny i niezależny od dopasowania (czy raczej niedopasowania)
***(offtop) - w przypadku bardziej złożonych filtrów i filtrów kwarcowych można stosować dopasowanie bierne, z wyskalowanego potencjometru stereo (jeden szeregowo z jednym portem a drugi równolegle z drugim). Kręci się potencjometrami na "najładniejszy" kształt i z tego wnioskuje się rzeczywistą impedancję filtru. W tym przypadku nie jest to konieczne.
Na temat diod w mieszaczu Polakowa się nie wypowiadam, bo nie badałem. Działa zarówno z diodami germanowymi jak i ze zwykłymi krzemowymi jak i schottky. Ktoś wspominał, że zrobił na prostowniczych 1n4007 (a raczej na ich polskich odpowiednikach (skleroza, zapomniałem symbolu chociaż używałem ich przez pół życia))
MAc
mrn
Przepraszam za uproszczenia i kolokwiailizmy. Na detale przyjdzie czas. Wygląda na to, że lekcje z podstaw są KONIECZNE i będę to miał na uwadze. Może nawet trzeba zrobić stronkę z pytaniami...
**W załączniku schemat Polakova, warto zauważyć brak wzmocnienia przed mieszaczem (to dobrze ;-) ) - ale za to jest dopasowanie do mieszacza zrobione odczepem - cewka ma 14 zwojów z odczepem na 4 zwoju od dołu.
*** była kiedyś taka sztuczka z odłączaniem jednej diody mieszacza, mieszaniu tylko na jednej - ze stratami, ale można było mieć prawie za darmo odbiornik dwupasmowy.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-09-2019 22:09 przez SP9MRN.)